wtorek, 31 grudnia 2013

Sałatka z surimi i makaronem ryżowym

Ostatni post w tym roku. Jak przystało na Sylwestra część z Was spędzi je na imprezowaniu, a część w domu. Wychodzę z założenia, że nie ważne gdzie się spędzi tą noc, ważne z kim ;) Razem z mężem spędzimy ostatni dzień tego roku razem. Zjemy coś, pooglądamy filmy z Indiana Jonesem i pewnie przed 24:00 już będę spać ;)
Jeśli jednak imprezujecie i szukacie szybkiej, smacznej sałatki to polecam dzisiejszy przepis!

Składniki:
5 rzodkiewek
1/2 ogórka
100 g surimi
50 g makaronu ryżowego
2 łyżki majonezu
3 łyżki jogurtu
sól, pieprz kolorowy, zioła

Makaorn ryżowy przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu.
Rzodkiewki myjemy, suszymy i następnie ścieramy na tarce.
Ogórka myjemy, osuszamy i kroimy w drobną kostkę.
Paluszki surimi kroimy w drobną kostkę.
Gotowy makaron kładziemy na desce i przy pomocy dużego noża szatkujemy ją na mniejsze kawałki.
Do miski wrzucamy przygotowane składniki, dodajemy jogurt i majonez, doprawiamy, mieszamy i odstawiamy sałatkę na 30 minut, żeby smaki się połączyły.
Smacznego!

Życzę Wam dużo szczęścia i spełnienia marzeń w Nowym Roku.

wtorek, 24 grudnia 2013

Kruche rogaliki z makiem

I już ostatni wypiek na tegoroczne święta. Ja zakończyłam już przygotowania, teraz już zostaje mi tylko czekać, aż w końcu będzie można zacząć pałaszować ;)
Wesołych Świąt!

Składniki na ciasto:
2 i 1/4 szklanki mąki
200 g margaryny
1/4 szklanka cukru
2 żółtka
1 czubata łyżka śmietany 18%
1 czubata łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
szczypta soli

Składniki na masę makową:
200 g maku
50 g masła
3 łyżki miodu
6 suszonych śliwek
6 suszonych fig
4 łyżki rodzynek
4 łyżki włoskich orzechów
1/4 szklanki rumu
 
Dzień wcześniej zalewamy mak wrzącą wodą i zostawiamy na parę godzin. Następnie odsączamy mak za pomocą sitka i mielimy w maszynce 2-3 razy.
Na drugi dzień ugniatamy ciasto w podanych składników, po czym zawijamy je w folię i wstawiamy do lodówki na minimum godzinę.
Na patelni roztapiamy masło z miodem. Następnie dodajemy mak i podprażamy. Do maku dodajemy pokrojone drobno śliwki, figi, orzechy i rodzynki razem z rumem. Wszystko razem mieszamy i podprażamy. Kiedy masa będzie już gotowa ściągamy ją z ognia i zostawiamy do przestudzenia.
Nastawiamy piekarnik na 190C.
Wyciągamy ciasto z lodówki. Odkrawamy kawałek ciasta, a następnie cienko je rozwałkowujemy tworząc koło. Dzielimy to koło na 8 trójkątów i na każdym z nich nakładamy łyżeczką masę makową. Następnie zawijamy ciasto do środka tworząc rogaliki. Czynność powtarzamy z pozostałym ciastem.
Tak pozawijane rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika na około 15 minut.
Upieczone i wystudzone rogaliki polewamy lukrem.
Smacznego!

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Keks makowy

Piernik jest, teraz czas na ciasto z makiem - kolejny nieodłączny element moich świąt. Pyszny makowy keks na pewno przypadnie do gustu wszystkim wielbicielom makowych specjałów ;)

Składniki:
250 g maku
200 g cukru
6 jajek
2 łyżki bułki tartej
1 łyżeczka pasty waniliowej
100 g bakalii (rodzynki, orzechy, figi, morele, śliwki)

Mak parzymy wrzątkiem. Następnie odsączamy go na sitku i mielimy 2 razy w maszynce.
Nastawiamy piekarnik na 200 C.
Żółtka ucieramy z cukrem i pastą waniliową na gładką masę. Następnie dodajemy mak, bułkę tartą, pokrojone drobno bakalie i mieszamy. Z białek ubijamy pianę i następnie delikatnie łączymy je z masą makową.
Przelewamy masę do średniej keksówki i wstawiamy do piekarnika na około 30 minut. Po tym czasie sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone.
Smacznego!

Piernik z bakaliami i powidłem śliwkowym

 Nie ma świąt bez piernika! a ponieważ jestem strasznym piernikożercą, staram się piec różne rodzaje tego ciasta.W tym roku bardzo bakaliowy piernik przełożony powidłem śliwkowym - pychota!

Składniki:
450 g miodu
250 g masła
3 łyżeczki przyprawy do piernika
200 g cukru
4 jajka
700 g mąki
1 łyżka sody oczyszczonej
szczypta soli
3/4 szklanki mleka
300 g bakalii (orzechy włoski i laskowe, migdały, kandyzowana skórka pomarańczowa, suszone śliwki i morele, rodzynki, figi)
1 i 1/2 słoika powideł śliwkowych

W rondelku, na małym ogniu, roztapiamy miód i masło. Dodajemy przyprawę do piernika i mieszamy. Następnie odstawiamy z ognia i zostawiamy do przestudzenia.
Nastawiamy piekarnik na 180C.
Żółtka jaj ucieramy z cukrem na gładką masę. Dodajemy do niej roztopiony miód i mieszamy. Następnie Dodajemy mąkę, sodę, sól i pokrojone bakalie i mieszamy. Wlewamy mleko i mieszamy.
Ubijamy białka jaj i delikatnie dodajemy je do masy.
Ciasto wylewamy do dużej kwadratowej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika na 50 minut. Po tym czasie sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone, jeśli na środku będzie jeszcze wilgotne pieczemy jeszcze przez 10 minut.
Wyciągamy ciasto z piekarnika i zostawiamy do przestudzenia. Ostudzone ciasto kroimy wzdłuż i przekładamy powidłem śliwkowy. Wierzch ciasta polewamy lukrem.
Smacznego!

niedziela, 22 grudnia 2013

Tarta sernikowa z makiem

Przepis pochodzi z książki Doroty Świątkowskiej "Moje wypieki i desery". Kiedy pierwszy raz przeglądałam jej książkę, przepis na tę tartę od razu wpadł mi w oko. Stwierdziłam wtedy, że muszę ten przepis koniecznie zrobić na Boże Narodzenie. Nie modyfikowałam go, bo jest nie ma czego dodawać, jedyną różnicą jest dżem - ja użyłam aroniowego, autorka używała pomarańczowego.
Ciasto nie jest trudne do wykonania, natomiast jest dość czasochłonne i często ląduje na leżakowaniu w lodówce. Warto jednak je wypróbować bo jest przepyszne ;)

Składniki na ciasto:
190 g mąki
130 g masła
35 ml mleka
1 żółtko
1 łyżka cukru pudru
szczypta soli

Składniki na masę serową:
500 g twarogu sernikowego
100 ml śmietany 36%
2 i 2/1 łyżki suchego maku
1/2 szklanki cukru
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego

Dodatkowo:
1/3 dżemu z aronii
125 g serka mascarpone
125 ml śmietany 36%
2 łyżki cukru pudru
1 łyżka maku

Wszystkie składniki na ciasto zagniatamy, po czym zawijamy ciasto w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 2 godziny.
Formę na tartę smarujemy masłem i oprószamy mąką. Nastawiamy piekarnik na 220C.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy cieniutko, po czym wykładamy nim formę na tartę. Nakłuwamy ciasto na pomocą widelca. Następnie wykładamy je papierem do pieczenia, wysypujemy na papier ryż do obciążenia i wkładamy ciasto do nagrzanego piekarnika. Kiedy ciasto ląduje w piekarniku natychmiast zmniejszamy temperaturę do 190C. Pieczemy 15 minut. Po tym czasie wyciągamy papier do pieczenia z ryżem i dopiekamy ciasto przez 5 minut. Następnie wyciągamy ciasto z piekarnika.
Do miski wrzucamy wszystkie składniki na masę serową i mieszamy je ze sobą za pomocą miksera. Wylewamy gotową masę na podpieczoną tartę i wkładamy ciasto do piekarnika, obniżając jego temperaturę do 150C. Pieczemy tartę przez 40 minut. Upieczoną tartę wyciągamy, zostawiamy do całkowitego przestudzenia, a następnie wstawiamy do lodówki na parę godzin (u mnie to trwało całą noc).
W małym naczyniu ubijamy serek mascarpone i śmietanę. Na koniec dodajemy cukier puder i mieszamy.
Wyciągamy tartę z lodówki. Na wierzchu tarty, cienką warstwą rozsmarowujemy dżem aroniowy, a następnie na nim warstwę  śmietankowo-mascarpone. Całość posypujemy makiem i ponownie wstawiamy do lodówki na godzinę.
Smacznego!

Deser tiramisu z piernikami

Kolejny deser tiramisu na te święta. Zrobiłam go specjalnie na wigilię naszego bractwa rycerskiego, która odbędzie się dzisiaj. Mam nadzieje, że będzie im smakować :)

Składniki:
500 g serka mascarpone
200 ml śmietany 36%
3 łyżki cukru pudru
300 g pierników bez nadzienia, bez lukru czy czekolady (ja użyłam Katarzynek)
1 szklanka mocnej kawy
50 ml rumu
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
kakao
cynamon

Do kawy wlewamy rum.
Do dużej miski wrzucamy serek mascarpone, śmietanę, cukier puder oraz ekstrakt waniliowy. Mieszamy mikserem wszystkie składniki, aż uzyskamy gładką masę.
Wyciągamy z opakowań pierniki, a następnie każdy po kolei maczamy w kawie (trzeba je trochę w kawie przytrzymać, bo są bardzo suche). Następnie układamy na dnie szklanego naczynia jedną warstwę nasączonych pierników. Na nich rozsmarowujemy 1/2 masy z serka mascarpone. Później powtarzamy czynność: maczamy pierniki, układamy je i przykrywamy masą.
Na koniec całość posypujemy kakao oraz cynamonem. Przykrywamy naczynie folią spożywczą i wkładamy do lodówki na kilka godzin.
Smacznego!

sobota, 21 grudnia 2013

Ciasteczka migdałowe

Szał przedświątecznego gotowania i pieczenia mnie ogarnął. Pierwszy wypiek - migdałowe ciasteczka - bardzo szybkie i proste. Są kruche i niesamowicie aromatyczne. Polecam!

Składniki na ciasteczka:
2 jajka
350 g mielonych migdałów
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
1 łyżka oleju
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka kakao

 Dodatkowo:
cukier puder
60 g białej czekolady
migdały

Nastawiamy piekarnik na 180C.
Wszystkie składniki na ciasteczka wrzucamy do miseczki i miksujemy do uzyskania masy.
Wykładamy blachę papierem do pieczenia.
Bierzemy odrobinę ciasta, formujemy z niej kulkę, spłaszczamy. Następnie układamy ciastko na papierze do pieczenia i robimy w ciastku wgłębienie placem. Na koniec posypujemy ciastka cukrem pudrem i wkładamy do piekarnika na 10 minut.
Po upieczeniu wyciągamy ciastka i zostawiamy to przestudzenia. Jak ciastka wystygną, rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej. Do każdej dziurki w ciastku wlewamy odrobinę białej czekolady i układamy na niej migdał.
Zostawiamy ciastka, aż czekolada stężeje i następnie pałaszujemy ;)

piątek, 20 grudnia 2013

Śniadanie - omlet z żółtymi warzywami

Dziś moja propozycja na sycący omlet. Ponieważ zbliża nam się ostatni weekend przed świętami, przyda nam się pożywne śniadanie, które da moc! Planuję od jutra zacząć pieczenie ciast na święta, więc na pewno takie śniadanie będzie dla mnie wskazane ;)

Składniki:
2 jajka
1/3 żółtej papryki
3 łyżki kukurydzy z puszki
1 łyżka masła
sól, pieprz

Paprykę myjemy, a następnie kroimy w drobną kostkę.
Na patelni roztapiamy masło, wrzucamy paprykę i podsmażamy przez chwilę.
Do miseczki wrzucamy jajka, przyprawiamy solą i pieprzem, następnie rozbijamy jajka trzepaczkę.
Zalewamy paprykę jajkami, posypujemy wierzch omleta kukurydzą i smażmy. Kiedy spód zacznie nam się ścinać, zawijamy omlet z dwóch stron do środka i jeszcze chwilę smażymy. Następnie gotowy omlet przekładamy na talerz.
Smacznego!

wtorek, 17 grudnia 2013

Serniko-brownie o smaku piernika

Już raz robiłam serniko-brownie, ale dodawałam wtedy do ciasta truskawki. Tym razem postanowiłam do czekoladowego ciasta dodać przyprawę do piernika. I to był strzał w dziesiątkę. Ciasto niesamowicie pachnie, smakuje i rozpływa się w ustach - ale też znika niesamowicie szybko :)


Składniki na brownie:
180 g mąki pszennej
300 g masła
300 g drobnego cukru do wypieków
4 duże jaja
300 g gorzkiej czekolady
1 opakowanie przyprawy do piernika

Składniki na masę serową:
500 g twarogu sernikowego
250 g mascarpone
200 g drobnego cukru do wypieków
3 jajka
3 łyżki rumu

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, a następnie odstawiamy.
Do miski wrzucamy masło i cukier. Miksujemy, aż uzyskamy gładką masę. Do masła dodajemy po jednym jajku i miksujemy. Następnie do masy dodajemy roztopioną czekoladę i miksujemy, aż się składniki połączą.
Mąkę mieszamy z przyprawą do piernika, a następnie dodajemy do masy czekoladowej i miksujemy.
Piekarnik nastawiamy na 180C.
Do kolejnej miski wrzucamy twaróg sernikowy, serek mascarpone, cukier i jajka, a następnie miksujemy. Na koniec dodajemy rum i mieszamy - masa będzie rzadka.
Dużą blachę smarujemy masłem. Wykładamy na dnie równomiernie 3/4 masy czekoladowej. Na nią wlewamy całą masę sernikową. Pozostałą czekoladową masę, za pomocą łyżki,  układamy plackami na masie serowej. Na koniec za pomocą widelca robimy na cieście esy floresy, żeby górna warstwa czekoladowa ładnie się rozprowadziła.
Wkładamy do piekarnika na godzinę. Po tym czasie sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone - jeśli przylepiło nam się jeszcze surowe ciasto, pieczemy jeszcze przez dodatkowe 10-15 minut.
Po upieczeniu, zostawiamy ciasto w uchylonym piekarniku żeby się przestudziło.
Smacznego!

piątek, 13 grudnia 2013

Szarlotka na ciepło z lodami

Szarlotka na ciepło z lodami - uwielbiam! Znajduję się ona na liście moich TOP 10 ulubionych słodkości. Gorące ciasto + zimne lody, które zaczynają się rozpływać i to wszystko naraz bombarduje nasze kubki smakowe.

Składniki na mus jabłkowy:
1,5 kg jabłek
1/4 szklanki wody
3 łyżki cukru
cynamon 

Składniki na ciasto:
1/2 kg mąki
1 kostka margaryny
130 g cukru
3 jajka
2 łyżki śmietany 18%
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka pasty waniliowej

Z mąki, margaryny, 1/2 cukru, żółtek, śmietany, proszku do pieczenia i pasty waniliowej ugniatamy ciasto. Następnie zawijamy je w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum godzinę.
Jabłka myjemy, obieramy ze skórki, wycinamy gniazda nasienne i kroimy na małe kawałki. Wkładamy je do garnka, dodajemy wodę, cukier, cynamon i dusimy, od czasu do czasu mieszając. Kiedy uzyskamy już mus, odstawiamy z ognia i zostawiamy do przestudzenia.
Nastawiamy piekarnik na 180C.
Smarujemy blachę (kwadratową 25x25) masłem.
W misce ubijamy białka jaj. Następnie dodajemy cukier i ponownie ubijamy na sztywną pianę.
Wyciągamy z lodówki 2/3 ciasta. Następnie ścieramy je równomierni na blachę przy pomocy tarki o dużych oczkach. Na cieście rozkładamy mus jabłkowy. Na musie rozsmarowujemy pianę z białek. Następnie wyciągamy z lodówki resztę ciasta i ścieramy je na tarce rozsypując na warstwie białek.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika na 45 minut.
Ciasto świetnie smakuje na ciepło z lodami i bitą śmietaną :)
Można je później podgrzewać w mikrofalówce przed podaniem.
Smacznego!

wtorek, 10 grudnia 2013

Tiramisu z makiem

Nie wiem jak Wy, ale ja już zaczynam porządnie myśleć o świętach.  Już wiem komu jaki prezent podaruję, bo zawsze wcześniej o prezentach myślę i teraz na spokojnie ustalam menu na Boże Narodzenie. Jest mi trochę trudno się zdecydować co przyrządzić - z jednej strony nie wyobrażam sobie świąt bez tradycyjnych potraw, a z drugiej chciało by się trochę poeksperymentować. Może też dlatego, w tym roku mam zamiar zrobić i trochę staroci i trochę nowości - każdego po trochu, nie w dużych ilościach :]
I tak w chęci zrobienia czegoś nowego powstał ten makowy deser - niebo w gębie!

Składniki:
200 g maku
50 g masła
3 łyżki miodu
6 suszonych śliwek
6 suszonych fig
4 łyżki rodzynek
4 łyżki włoskich orzechów
1/4 szklanki rumu

Dodatkowo
250 g serka mascarpone
200 ml śmietany 36%
3 łyżki cukru pudru
120 g okrągłych biszkoptów
1 szklanka mocnej herbaty
50 ml rumu
kakao
cynamon

Rodzynki zalewamy rumem i pozostawiamy na parę godzin.
Mak przelewamy wrzątkiem. Następnie odcedzony mielimy w maszynce 3 razy.
Śliwki, figi i orzechy kroimy drobno.
Na patelni roztapiamy masło z miodem. Następnie dodajemy mak i podprażamy. Do maku dodajemy śliwki, figi, orzechy i rodzynki razem z rumem. Wszystko razem mieszamy i podprażamy. Kiedy masa będzie już gotowa ściągamy ją z ognia i zostawiamy do przestudzenia.
Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem, Następnie dodajemy do niej serek mascarpone i mieszamy.
Do mocno zaparzonej herbaty wlewamy 50 ml rumu.
Przygotowujemy szklane naczynie.
Maczamy po kolei biszkopty i układamy je na dnie naczynia. Następnie na warstwie biszkoptów rozsmarowujemy 1/2 masy makowej. Na masę makową dajemy 1/2 masy mascarpone.
Następnie powtarzamy czynność: maczamy i układamy biszkopty, smarujemy je masą makową a następnie masą mascarpone. Wygładzamy masę mascarpone a następnie posypujemy ją przesianym przez sitko kakao. Na końcu całość posypujemy cynamonem. Wstawiamy deser do lodówki na minimum 2 godziny.
Smacznego!

środa, 4 grudnia 2013

Gulasz wieprzowy z soczewicą

Pyszny i sycący gulasz nasyci nas i ogrzeje. Przez to, że 5 tygodni spędziłam w domu na zwolnieniu, uciekł mi listopad i nie  mogę się przyzwyczaić do tych zimnych poranków. Kiedy przed wypadkiem chodziłam do pracy był październik i można było spokojnie wyjść z domu w skórzanej kurtce - teraz płaszcz, czapka, szalik i rękawiczki a mi i tak jest zimno. Pewnie jak większość z Was dogrzewam się gorąca herbatą i ciepłym obiadem ;)

Składniki:
400 g gulaszu wieprzowego
1 czerwona papryka
300 g pieczarek
1 szklanka soczewicy
2 liście laurowe
4 ziela angielskie
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz, ostra papryka
oliwa

Soczewice gotujemy wg przepisu na opakowaniu.
Mięso, myjemy, przyprawiamy solą i pieprzem.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy mięso z każdej strony. Następnie przekładamy mięso do rondelka, zalewamy wodą i gotujemy na średnim ogniu.
Kiedy na powierzchni wody pojawiać się będą szumowiny, usuwamy je łyżką. Gdy woda będzie czysta, dodajemy do mięsa liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy, aż mięso będzie miękkie.
Paprykę i pieczarki myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę. Następnie podsmażamy warzywa na oliwie. Dodajemy je do mięsa  razem z koncentratem pomidorowym i mieszamy. Przyprawiamy do smaku. Na koniec dodajemy ugotowana soczewicę, mieszamy i ewentualnie doprawiamy jeszcze.
Smacznego! 

wtorek, 3 grudnia 2013

Pyszny i zdrowy deser z ananasem

Pomysł na szybki i zdrowy deser. Mimo iż zimowa aura za oknem, warto sobie ocieplić ten dzień deserem, który przypomina wakacje w ciepłych krajach ;)

Składniki (na 2 desery):
1 świeży ananas
1 mały jogurt
4 łyżki płatków owsianych
4 łyżki wiórków kokosowych
2 łyżki otrębów pszennych

Ananasa kroimy w kosteczkę.
Do wysokiej szklanki wrzucamy odrobinę ananasa. Następnie polewamy je 1 łyżką jogurtu. Na jogurt wsypujemy 1 łyżkę płatków, 1/2 łyżki otrębów pszennych i 1 łyżkę wiórków kokosowych. Następnie powtarzamy czynność: ananas, jogurt, płatki owsiane, otręby i wiórki kokosowe. Na koniec na wierzchu układamy jeszcze parę kawałków ananasa.
Wkładamy deser do lodówki na minimum godzinę.
Smacznego!

wtorek, 26 listopada 2013

Gorąca czekolada

Przepraszam Was bardzo za tak długą nieobecność, ale bóle kręgosłupa spowodowane wypadkiem jaki miałam, uniemożliwiły mi korzystanie z kuchni. Przez ostatnie tygodnie odżywiałam się obiadkami teściowej, mrożonkami lub od wielkiego dzwonu daniami na telefon ;)
Na szczęście, pomału mi się poprawia i już jakieś szybkie małe rzeczy jestem w stanie w kuchni zrobić :)
Ponieważ dziś w Oławie spadł pierwszy śnieg od razu pomyślałam o gorącej czekoladzie z przyprawami, która rozgrzeje nas idealnie i pobudzi zmysły.

Składniki na 1 porcję:
125 ml mleka
4 łyżki śmietany 36%
1 łyżeczka cukru pudru
35 g gorzkiej czekolady
cynamon, kardamon, chili

W rondelku podgrzewamy mleko ze śmietanką. Następnie dodajemy pokruszoną czekoladę. Mieszamy, aż się czekolada rozpuści, nie doprowadzając do wrzenia.
Do czekolady dodajemy cynamon, kardamon i chili według uznania.
Gotowy napój przelewamy do kubeczka lub filiżanki, przyozdabiamy bitą śmietaną i delektujemy się smakiem!

piątek, 8 listopada 2013

Śniadanie - kakaowe pancakes z kiwi

Na jednym z blogów śniadaniowych widziałam zdjęcie pancakes z kiwi i stwierdziłam, że muszę takie koniecznie zrobić. Nie myliłam się - w smaku są fantastyczne, kiwi i kakaowe ciasto świetnie do siebie pasują. I idealnie nadają się na weekendowe śniadanie ;)

Składniki na pancakes:
1/2 szklanki mleka
1 jajko
3/4 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
2 łyżki cukru

Dodatkowo:
2 kiwi
płynny miód

Wszystkie składniki na placki zmiksować razem.
Kiwi obrać i pokroić w plastry.
Rozgrzewamy patelnię teflonową. Nakładamy łyżką ciasto na patelnię. Następnie ka każdym placku układamy plasterki kiwi i przykrywamy je odrobiną ciasta. Smażymy z obu stron.
Usmażone placki polewamy miodem.
Smacznego!


czwartek, 31 października 2013

Książki kucharskie blogerek

Chciałabym Wam dziś przedstawić dwie bardzo ciekawe książki kucharskie. Obie pozycje są autorstwa polskich blogerek.
Na początek książka Agaty Jędraszczak Dieta Agaty.
 Agatę poznałam oglądając jej program na kanale Kuchnia+. Później zaczęłam śledzić jej bloga, a jak dowiedziałam się o książce musiałam skoczyć szybko do księgarni by ją kupić. Bardzo lubię jej przepisy: niezwykle proste w wykonaniu, smaczne i do tego zdrowe. Niech nikogo nie zmyli nazwa DIETA, która kojarzy się z bólem i pustym żołądkiem. Blog, program TV i książka Agaty Jędraszczak pozwala spojrzeć na zdrowe jedzenie z pozycji zwykłego zjadacza chleba. Nie używa składników, po które trzeba jechać do dużego miasta i wydać połowę wypłaty na zakup 100g tajemniczo nazywających się warzyw, mięs czy przypraw.
 Książka jest bardzo ładnie wydana w twardej oprawie z pięknymi zdjęciami. Już na samym początku spis treści pokazuje nam, że możemy znaleźć tu przepisy na śniadania, przekąski i przystawki, sałatki, zupy i dania główne oraz desery, ciasta i napoje.
Każda jedna strona książki to inny przepis. Opatrzony, tak jak już pisałam pięknym zdjęciem. Oprócz tego, przy każdym przepisie mamy informacje ile porcji zrobimy oraz ile kcal ma 1 porcja. Składniki na potrawy są łatwe do kupienia (mieszam w małym mieście - 36000 mieszkańców, i spokojnie wszystkie składniki tu kupię). I sam przepis - krótki, zwięzły i na temat, zazwyczaj 2-3 akapity po 3-4 zdania.
Polecam tą książkę każdemu:
-tym co lubią gotować - ponieważ będą mogli wypróbować czegoś nowego
-dla tych co nie potrafią gotować - gdyż przepisy są bardzo proste i nie powinni mieć problemów z ich przygotowaniem
-dla tych co są na diecie - przy każdym przepisie znajdziecie kaloryczność potrawy
-dla tych co nie lubią zaśmiecać się książkami kucharskimi - w tej książce znajdziecie przepisy na śniadania, obiady, kolacje i desery

Drugą książkę, którą chce Wam przedstawić, to długo wyczekiwana przeze mnie publikacja blogerki Doroty Świątkowskiej Moje wypieki i desery.

Jak dobrze wiecie, uwielbiam piec ciasta i ciasteczka. Odpręża mnie to i relaksuje, poza tym zapach pieczonego ciasta, który rozchodzi się po domu, zawsze przywodzi mi na myśl dom mojej kochanej babci.
Stąd też wyczekiwałam na książkę blogerki Doroty Świątkowskiej. Bardzo często odwiedzam jej bloga - czasem w poszukiwaniu konkretnego przepisu, czasem po inspirację, czasem po porady. Jest ona moim blogowym guru - więc nie było innej opcji jak tylko zakupienie jej książki.
A ta książka jest cudowna! Przepięknie wydana, w twardej oprawie, ze zdjęciami na których widok cieknie ślina!, z niezwykle przyjemną i zabawną szatą graficzną, czytelnie poukładaną stroną z przepisem i dobrze rozpracowanymi rozdziałami.
Na pierwszej stronie wstęp od autorki, który powinien zachęcić do kupienia tej książki nie tylko pasjonatów i amatorów pieczenia takich jak ja, ale również tych którzy jeszcze nie próbowali swoich sił: "Każdy umie piec, choć może nie każdy odkrył jeszcze w sobie tę umiejętność(...)".
Po tym wstępie z pewnością będziecie mieć ochotę zabrać tą książkę od razu do kuchni i zacząć działać!
Książka jest podzielona na 9 rozdziałów: Babeczki i muffinki; Ciasteczka; Tarty i ciasta kruche; Bezy i ciasta bezowe; Ciasta drożdżowe; Serniki; Torty; Od sasa do lasa oraz Desery. Oprócz tego na końcu książki jest indeks alfabetyczny więc niezwykle szybko można znaleźć przepis na to coś słodkiego, co akurat nam chodzi po głowie. 
Kolejną fajna sprawą w tej książce jest strona Przeliczniki kuchenne - chcemy zrobić ciasto, waga się zepsuła i nie mamy możliwości odmierzenia mąki - z tą książką nie będzie to problemem.
I ostatnia ciekawostka to Przepisy specjalne - a tutaj między innymi lemon crud, kruszonka, ciasto drożdżowe z maszyny do chleba, czym jest kąpiel wodna, a czym rozczyn ze świeżych drożdży.
 
 
Polecam książkę wszystkim tym, którzy uwielbiają piec, jak również tym którzy chcieliby spróbować swoich sił - książka jest napisana niezwykle prosto i czytelnie, więc każdy sobie powinien poradzić.
Przepis, który mi wpadł najbardziej w oko po pierwszym przejrzeniu książki, to tak jak na zdjęciu wyżej Tarta sernikowa z makiem. Na 1000% będzie wypróbowywana przeze mnie z okazji Bożego Narodzenia :]

środa, 30 października 2013

Kruche ciasteczka z dziurką

 Halloween już jutro. W naszym kraju jest bardzo dużo przeciwników tego dnia - mówi się, że to zła moda ze Stanów. Ale co jest złego w zabawie, częstowaniu się jedzeniem i podchodzenie do śmieci z przymrużeniem oka? Kiedyś nasz przyjaciel powiedział: "Tu jest Polska, tu trzeba być smutnym" i miał bardzo dużo racji w tym. W naszym kraju Boże Narodzenie jest smutne - posłuchajmy niektórych kolęd, Wielkanoc - katolicy zamiast się cieszyć ze zmartwychwstania swojego boga to się smucą i skupiają na męczeństwie i śmierci Jezusa. 
Ja podchodzę do życia z radością. Spotykamy w życiu tyle smutków i tyle problemów, że każdy pretekst do zabawy i miłego spędzenia czasu z przyjaciółmi uważam za niezwykle cenny. Dlatego też nie wiążę tak jak księża z Halloween czarnej magii - to czas zabawy i uśmiechu, dlatego przebierajmy się, bawmy się! Na smutek i zadumę przyjdzie kolejny dzień - 1 Listopada.

Ale się rozpisałam. Proponuję dziś pyszne kruche ciasteczka z dziurką przekładane marmoladą. Użyłam foremek do wykrawania ciasteczek z halloweenowym motywem kota, dyni i nietoperza :]

Składniki na ciasto (około 30 złożonych ciasteczek):
300 g mąki
120 g cukru
200 g masła
1 łyżeczka pasty waniliowej

Dodatkowo:
marmolada
cukier puder

Składniki na ciasto zagniatamy, po czym formujemy kulkę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę.
Po tym czasie nastawiamy piekarnik na 180C.
Na blacie rozsypujemy odrobinę mąki i rozwałkowujemy ciasto na grubość około 3 mm.
Wykrawamy ciasteczka: tyle samo ciastek bez dziurki ile ciastek z dziurką.
Układamy na papierze do pieczenia i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 7 minut.
Po tym czasie wyciągamy ciastka i zostawiamy do przestygnięcia - jak są gorące to szybko się łamią.
Jak już wystygną smarujemy ciastko bez dziurki marmoladą i nakładamy na nie ciastko z dziurką, odkładamy. Tak postępujemy ze wszystkimi ciasteczkami.
Kiedy poskładamy wszystkie ciasteczka, posypujemy je cukrem pudrem.
Smacznego!

piątek, 25 października 2013

Murzynek - pyszne kakaowe ciasto

Murzynek jest jednym z moich ulubionych ciasto - szybkie, łatwe, niesamowicie pyszne i dodatkowo daje wiele możliwości podania. Można dodać do niego bakalie, przekładać go dżemem, powidłem lub masą. Ja postanowiłam zrobić to ciasto po raz kolejny, ale tym razem wypróbowywałam formę w kształcie Lorda Vadera :]

Składniki:
1 kostka margaryny (250g)
1 1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki mleka
3 łyżki kakao
2 szklanki mąki
4 żółtka jaj
2 białka jaj
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
1 dżem z czarnej porzeczki lub powidło śliwkowe

W rondelku, na małym ogniu rozpuszczamy margarynę z mlekiem, cukrem i kakao. Mieszamy trzepaczką, żeby nie powstały grudki (nie zagotowujemy!). Kiedy margaryna nam się rozpuści i połączy ze wszystkimi składnikami, ściągamy rondelek z ognia. Z powstałej masy odlewamy 3/4 szklanki i odstawiamy na bok (użyjemy jej jako polewę do upieczonego ciasta).
Nastawiamy piekarnik na 190C.
Do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i cukier z prawdziwą wanilią. Mieszamy. Następnie dodajemy 4 żółtka jaj i mieszamy. Następnie dodajemy masę kakaową i miksujemy wszystko.
Ubijamy pianę z 2 białek jaj na sztywno, a następnie dodajemy ją  do masy i bardzo delikatnie łączymy.
Gotowe ciasto przekładamy do formy - keksówka albo mała tortownica, jak widać na zdjęciu ja piekłam w formie w kształcie Dartha Vadera ;)
Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika na 45 minut. Przed wyjęciem sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się upiekło. Jeśli patyczek wyjdzie z ciasta suchy, spokojnie możemy wyciągnąć ciasto z piekarnika.
Zostawiamy je do przestygnięcia.
Kiedy ciasto przestygnie wyciągamy je z formy, przekrawamy wzdłuż i przekładamy dżemem. Na koniec ciasto polewamy małymi partiami polewą (którą sobie odlaliśmy z masy kakaowej), pozwalając żeby ciasto nią nasiąkło.
Smacznego!

wtorek, 22 października 2013

Trendy w smakach

W kwietniu pisałam Wam, że biorę udział w konkursie Kamisa. Udało mi się wygrać trochę przypraw oraz publikację w magazynie "Palce lizać!".
Teraz doszła do mnie paczka, w której znajduje się książka z nagrodzonymi i wyróżnionymi przepisami, w tym moim na Polędwiczkę wieprzową w ostrym sosie czekoladowym!

 Jestem niesamowicie szczęśliwa - to już druga książka kucharska, w której znajduje się mój przepis!
Z tego co wiem, książka niestety nie będzie w sprzedaży, natomiast będzie można ją wygrać w konkursach organizowanych przez Kamisa ;)

poniedziałek, 21 października 2013

Szarlotka z owsianą kruszonką

Jesień to idealna pora roku na szarlotki. Mamy wówczas dostępne różnego rodzaju jabłka, w przystępnych cenach. Możemy kupić słodkie, kwaśne, twarde, miękkie i soczyste. Co kto lubi. Polecam do wypróbowania kolejną moją szarlotkową propozycję ;)

Składniki:
2,5 szklanki mąki pełnoziarnistej
250 g masła
1/3 szklanki cukru
1 jajko
1 łyżeczka pasty waniliowej
1 kg jabłek (u mnie szare renety)
2 banany
1 szklanka rodzynek
cynamon
2 łyżki miodu
1 łyżka oleju
1 szklanka płatków owsianych
1/2 szklanki płatków migdałowych
1/2 szklanki wiórków kokosowych

Z mąki, masła, jajka, cukru i pasty waniliowej ugniatamy ciasto, formujemy kulę, zawijamy w folię i odstawiamy do lodówki na godzinę.
Nastawiamy piekarnik na 200C.
Jabłka myjemy, obieramy i ścieramy je na tarce o największych oczkach. Banana obieramy i również ścieramy. Starte owoce przekładamy do miski, dodajemy do nich rodzynki i cynamon i mieszamy.
Do miseczki wrzucamy płatki owsiane i migdałowe, wiórki kokosowe, zalewamy olejem i miodem. Za pomocą łyżki mieszamy kruszonkę bardzo dokładnie.
Formę na tartę smarujemy masłem. Wykładamy ją rozwałkowanym cienko ciastem. Układamy na nim owce. Na owoce wykładamy kruszonkę.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika na 35 minut.
Po tym czasie wyciągamy szarlotkę i odstawiamy do wystudzenia.
Smacznego!

piątek, 18 października 2013

Serowa tarta z brokułami, cukinią i suszonymi pomidorami

Jak już wiele razy pisałam, uwielbiam tarty. I te na słodko i te wytrawne. Dziś kolejna propozycja na tartę, która może być obiadem, lunchem na ciepło lub zimno w pracy, poczęstunkiem dla gości na imprezie, a jakby nam pora roku i pogoda pozwoliła, to moglibyśmy wziąć taka tartę na piknik ;)
Jest ona bardzo sycąca, niesamowicie aromatyczna i serowa, bardzo serowa.

Składniki na ciasto:
250 g mąki
125 g zimnego masła
1 łyżka oleju
szczypta soli
zioła prowansalskie

Składniki na farsz:
1 mały brokuł
1 średnia cukinia
5 suszonych pomidorów z oleju
1 camembert
1 łyżka masła
2 łyżki mąski
1,5 szklanki mleka
60 g oscypka
40 g sera cheddar
gałka muszkatołowa
pieprz

Przygotowujemy ciasto. Mąkę wysypujemy na blacie, dodajemy masło, olej, sól i przyprawy. Następnie zagniatamy ciasto, po czym zawijamy je w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum pół godziny.
Brokuła myjemy, po czym kroimy na małe różyczki. Następnie myjemy cukinię, osuszamy ją i kroimy na małe talarki.
W garnku zagotowujemy osoloną wodę. Następnie wrzucamy do niej brokuła i cukinię i gotujemy około 10 minut. Następnie odcedzamy warzywa i przelewamy zimną wodą.
Nastawiamy  piekarnik na 180C.
Na tarce o dużych oczkach ścieramy oscypka i cheddara.
W rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę, przyprawy i mieszamy. Następnie wlewamy mleko i mieszamy całość energicznie trzepaczką, uważając by nie powstały grudki, aż do zagotowania. Następnie dodajemy oscypek i cheddar. Mieszamy, aż ser się rozpuści, po czym ściągamy z ognia.
Wyciągamy ciasto z lodówki. Formę na tartę smarujemy masłem, a następnie wykładamy je dokładnie ciastem. Przy pomocy widelca nakłuwamy ciasto, a później wkładamy do piekarnika na 10 minut.
W tym czasie kroimy na małe kawałki pomidory i camemberta.
Wyciągamy ciasto z piekarnika, układamy na nim pomidory, camembert, cukinię i brokuła. Całość zalewamy dokładnie sosem beszamelowo-serowym. Wkładamy ciasto ponownie do piekarnika na 20 minut.
Upieczoną tartę wyciągamy z piekarnika.
Tartę można spożywać na ciepło i na zimno.
Smacznego!


wtorek, 15 października 2013

Pasta jajeczna z awokado

Pasta jajeczna z awokado jest ciekawym pomysłem na śniadanie. Jest bardzo smaczna, ma cudowną kremową konsystencję i z pewnością Wam zasmakuje ;)

Składniki:
1 dojrzałe awokado
2 jajka ugotowane na twardo
1 ząbek czosnku
sól, pieprz

Awokado kroimy na pół, wyciągamy pestkę, obieramy i kroimy na kawałki, a następnie wrzucamy do blendera. Dodajemy do owocu 2 pokrojone jajka, oraz 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę.
Miksujemy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Smarujemy pastą pieczywo.
Smacznego!

piątek, 11 października 2013

Orzechowe ciasto z dyni

Sezon dyniowy w pełni. Już jeden przepis na danie główne z jej udziałem wrzuciłam ostatnio, dziś pora na coś słodkiego. Ciasto jest pyszne, z piernikowym posmakiem, do tego orzechy i rodzynki - niebo w gębie!

Składniki:
2 szklanki maki pszennej
1 szklanka mielonych orzechów
1/2 szklanki rodzynek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka kardamonu
1 łyżeczka imbiru
2 szklanki drobno startego miąższu dyni
1 i 1/2 szklanki brązowego cukru
2/3 szklanki roztopionego masła (ok. 180g)
2 jajka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

Dodatkowo:
3/4 tabliczki gorzkiej czekolady
1 łyżka masła
mielone orzechy

Nastawiamy piekarnik na 180C.
Do miski wrzucamy mąkę, orzechy, rodzynki, proszek do pieczenia i wszystkie przyprawy, a następnie mieszamy.
Do suchych składników dodajemy startą dynię (można ją zetrzeć na tarce o dużych oczkach lub tak jak ja zetrzeć przy pomocy blendera). Mieszamy. Następnie dodajemy cukier, masło, jajka i ekstrakt z wanilii. Mieszamy bardzo dokładnie wszystkie składniki.
Ciasto przekładamy do kwadratowej formy i wkładamy do piekarnika na 40-45 minut.
Upieczone ciasto wyciagamy i zostawiamy do przestygnięcia.
Czekoladę i masło topimy w kąpieli wodnej, po czym rozsmarowujemy po cieście. Całość posypujemy mielonymi orzechami.
Smacznego!

środa, 9 października 2013

Sałatka z brokułem i makaronem

Sałatka z makaronem jest idealna na imprezę, uroczystości rodzinne czy też lunch do pracy. Jest łatwa w przygotowaniu - makaron i brokuła można ugotować dużo wcześniej, nawet wieczorem by zrobić sałatkę na drugi dzień. Mi bardzo smakowała, tak samo moim przyjaciołom, którzy nie po raz pierwszy byli królikami doświadczalnymi lub jak kto woli nazwać - testerami ;)

Składniki:
100 g wędliny
1/2 brokuła
1/2 żółtej papryki
1/2 czerwonej papryki
2 szklanki makaronu penne
3 łyżki majonezu
5 łyżek jogurtu
sól, pieprz, czosnek granulowany, zioła prowansalskie

Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu.
Brokuła kroimy na małe różyczki i gotujemy, ale musimy uważać żeby się nie rozgotował.
Papryki myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę.
Wędlinę kroimy w kostkę.
W małej miseczce mieszamy majonez z jogurtem, doprawiamy go solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i czosnkiem (można użyć świeżego czosnku, jeśli chcemy żeby sos był bardziej czosnkowy).
Do miski wrzucamy ostudzony makaron i brokuły, dodajemy papryki i wędlinę, zalewamy sosem, mieszamy i gotowe.
Smacznego!

poniedziałek, 7 października 2013

Szarlotka z konfiturą z płatków róż

W życiu spotykamy wiele kobiet. Większość z nas ma do czynienia z jedną szczególną kobietą - teściową. Jest to taka właśnie wyjątkowa postać, która potrafi sprawić, że nasze życie jest miłe, spokojne i przyjemne, ale jak nadepniemy jej na odcisk, to auuuua - lepiej wyprowadzić się na inną planetę ;)
W związku z tym, zamiast naciskać na jej odcisk, lepiej upiec jej szarlotkę. A poniżej szarlotka upieczona dla mojej teściowej :)

Składniki na ciasto:
1 kostka masła
200 g cukru
3 łyżki wody
350g mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
1 łyżeczka pasty waniliowej

Dodatkowo:
4 jabłka (u mnie szare renety)
konfitura z płatków róż (u mnie domowej roboty, ale można użyć konfitury wiśniowej)
1 łyżka brązowego cukru

Masło z cukrem i wodą rozpuszczamy w rondelku. Jak już będziemy mieć jednolitą masę odstawiamy ją do przestudzenia.
Po tym czasie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, pastę waniliową i jajka. Przy pomocy miksera mieszamy ciasto bardzo dokładnie.
Nastawiamy piekarnika na 180C.
Ciasto przekładamy do tortownicy, wysmarowanej tłuszczem lub tak jak ja do formy sylikonowej.
Obieramy jabłka. Następnie kroimy je w poprzek i wydrążamy gniazda nasienne.
Układamy jabłka na cieście i lekko je dociskamy. Za pomocą łyżeczki do każdej dziurki w jabłku dodajemy konfiturę.
Na koniec posypujemy jabłka odrobiną brązowego cukru.
Wkładamy ciasto do piekarnika na 40-45 minut. Po tym czasie sprawdzamy czy na pewno jest upieczone za pomocą wykałaczki.
Upieczone ciasto wyciągamy i zostawiamy je do przestygnięcia. Możemy je jeszcze posypać cynamonem i cukrem pudrem.
Smacznego!

piątek, 4 października 2013

Śniadanie - omlet z zielonymi warzywami

Weekend przed nami, a co w związku z tym - tradycyjnie już leniwe śniadanie. Tym razem omlet z zielonymi warzywami. Niezwykle smaczne i pełnowartościowe śniadanie, które zasmakuje prawie każdemu ;)

Składniki:
3 jajka
1 różyczka brokuła
1/3 cukinii
garść liści szpinaku
cebulka dymka
1 łyżka masła
sól, pieprz
1/2 małego opakowania jogurtu naturalny\ego
szczypiorek

Brokuła myjemy i kroimy na bardzo drobne różyczki.
Cukinię myjemy i kroimy w drobną kostkę.
Liście szpinaku myjemy i osuszamy.
Cebulkę kroimy drobno.
Do miseczki wbijamy jajko, dodajemy sól i pieprz i energicznie mieszamy trzepaczką.
Na patelni rozgrzewamy masło. Następnie wrzucamy warzywa i podsmażamy chwilę. Kiedy zaczną mięknąć zalewamy je jajkami. Smażymy.
W czasie kiedy omlet się smaży kroimy drobno szczypiorek.
W małej miseczce mieszamy jogurt, szczypiorek, sól i pieprz.
Patrzymy czy omlet się ściął, jeśli tak to zawijamy dwa brzegi do środka po czym zdejmujemy go na talerz.
Polewamy go sosem jogurtowym i przyozdabiamy szczypiorkiem.
Smacznego!


czwartek, 3 października 2013

Krewetki z dynią

Sezon dyniowy czas zacząć! Warto wypróbować różnych przepisów z wykorzystaniem tego warzywa, ponieważ można z niej zrobić zupę, risotto, gulasz a nawet ciasto. Ograniczeniem w jej wykorzystaniu jest tylko wyobraźnia ;)

Składniki:
400 g dyni
300 g mrożonych krewetek tygrysich
1/2 puszki pomidorów
165 ml mleczka kokosowego
1 łyżka masła
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
kolendra
curry

Dynię ścieramy na tarce o dużych oczkach lub w blenderze. Następnie podsmażamy ją na maśle i przyprawiamy odrobiną soli. Dusimy przez 5 minut, mieszając od czasu do czasu.
Czosnek kroimy w drobną kostkę. Do dyni dodajemy pomidory oraz czosnek. mieszamy. Dodajemy sól, pieprz, kolendrę i curry. Mieszamy i dusimy przez kolejne 5 minut. Na koniec dodajemy odmrożone krewetki i podsmażamy przez chwilę. Kosztujemy jeszcze sos, sprawdzamy czy jest dobrze przyprawiony, a następnie podajemy już na talerz.
Smacznego!

wtorek, 1 października 2013

Kakaowo-orzechowe popękane ciasteczka

Kiedy temperatura spada, wzrasta moja chęć do pieczenia. Nie wiem czym jest to spowodowane. Możliwe, że to ciepło, które oddaje piekarnik i zapach pieczonych ciast i ciasteczek. Sprawiają one, że w domu robi się przytulnie i ciepło - zupełnie jak w domu mamy czy babci. Taki powrót do dzieciństwa - wtedy zimno jakoś nie było tak dokuczliwe ;)

Składniki:
2 szklanki cukru
1 szklanka kakao
3/4 szklanki oleju
4 jajka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 szklanki maki pszennej
1/2 szklanki mielonych orzechów
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1 szklanka cukru pudru

Do miski wrzucamy cukier, kakao i wlewamy olej. Następnie za pomocą miksera mieszamy wszystkie składniki. Dodajemy jajka i ekstrakt z wanilii i ponownie miksujemy.
Mąkę przesiewamy, łączymy z mielonymi orzechami, proszkiem do pieczenia i solą. Następnie łączymy sypkie składniki z mokrymi i mieszamy.
Wkładamy ciasto do lodówki na pół godziny.
Nastawiamy piekarnik na 170C.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.
Wyciągamy ciasto z lodówki. Nabieramy ciasto łyżką, obtaczamy w cukrze pudrze i układamy na blaszce. Możemy lekko spłaszczać ciastka jeśli takie płaskie lubimy ( ja bardzo lubię).
Układamy ciasto nie zbyt blisko siebie ponieważ podczas pieczenia rosną. Kiedy cała blaszka jest już zapełniona ciastkami, wkładamy je do piekarnika na 10-15 minut. Trzeba ciastek pilnować, bo lubią się od spodu przypalić.
Po tym czasie wyciągamy blaszkę i czekamy, aż ciastka przestygną, ponieważ jak są ciepłe to się rozpadają.
Można je przechowywać w metalowej puszcze lub słoiku, jeśli oczywiście nie zostaną zjedzone od razu ;)
Smacznego!


piątek, 27 września 2013

Śniadanie - omlet z łososiem, camembertem i fetą

Omlet jest świetną opcją na śniadanie. Na moim blogu jest ich mało i postanowiłam to zmienić. Dziś przedstawiam omlet z łososiem i serami: camembertem i fetą - niebo w gębie!

Składniki:
2 jajka
1 łyżka mleka
1/2 camemberta
60 g fety
40 g wędzonego łososia
1 łyżka masła
sól, pieprz, zioła prowansalskie

Jajka wbijamy do miski, dodajemy mleko, odrobinę soli (nie dużo, ponieważ sery i łosoś są słone) i mieszamy chwile trzepaczką.
Na patelni topimy masło, następnie wlewamy a nie masę jajeczną i smażymy na średnim ogniu. Na omlecie układamy pokrojone w kostki: łososia, camemberta i fetę.
Kiedy jajka zaczną się ścinać, składamy na patelni omlet na pół po czym przekładamy go na talerz.
Smacznego!

środa, 25 września 2013

Tęczowy tort

Mój chrześniak obchodził swoje pierwsze urodziny. Z tej okazji mogłam w końcu upiec komuś tęczowy tort. Przepis wzięłam z blogu Moje Wypieki i nie zmieniałam go w ogóle. Ten tort jest dobry w smaku, aczkolwiek nim nie powala. Jego plusem jest to, że po przekrojeniu warstwy układają się w tęczę i to robi wrażenie. Nie nasączałam ciasta, ponieważ jest samo w sobie wilgotne, i nie przekładałam żadnym dżemem lub ciekawym kremem, gdyż kolory ciasta nie wyglądałyby tak fantastycznie.
Polecam Wam wypróbować ten tort, bo z pewnością będzie czymś innym niż zazwyczaj!

Składniki na ciasto:
220 g masła
220 g cukru
5 białek
370 g mąki
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
350 ml mleka
barwniki spożywcze

Składniki na krem:
1 l śmietanki 36%
250 g serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Nastawiamy piekarnik na 190C.
Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiewamy.
Mało kroimy na małe kostki i wrzucamy do miski. Następnie miksujemy je na gładką masę. Stopniowo dodajemy cukier i miksujemy cały czas. Wbijamy po kolei białka jaj, cały czas miksując. Następnie dodajemy ekstrakt wanilii i miksujemy.
Do tak zmiksowanej masy maślanej, dodajemy na przemian raz część mąki, raz odrobinę mleka. Miksujemy i dodajemy kolejną porcję.
Przygotowane ciasto dzielimy na 6 części: mniej więcej po 4-5 łyżek na ciasto. Każdą część umieszczamy w małej miseczce. Następnie dodajmy do nich barwniki. Ja używam żelowych barwników Wiltona - pięknie barwią i są bardzo wydajne. Do każdego ciasta dodajmy około 1/5 łyżeczki barwnika. Mieszamy dokładnie i przekładamy do foremek.
Można użyć zwykłej okrągłej formy o średnicy 21 cm lub kupić jednorazowe formy na ciasto. Ja zdecydowałam, że tym razem ciasto będzie prostokątne (bardzo wygodne do krojenia) i ciasto przełożyłam do 6 jednorazowych foremek na keks.
Wkładamy ciasta do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 15 minut. Po tym czasie sprawdzamy wykałaczką czy ciasto dobrze się upiekło, wyciągamy z piekarnika i wstawiamy kolejna partię.
Wszystkie upieczone ciasta zostawiamy do przestygnięcia.
Przygotowujemy krem.
Śmietankę ubijamy mikserem. Następnie dodajemy cukier puder, serek i ekstrakt wanilii. Mieszamy.
Układamy tort. Na spód dajemy fioletowe ciasto, przekładamy je kremem. Na nie układamy niebieskie, przekładamy kremem. I tak po kolei z każdym ciastem: zielony, żółtym, pomarańczowym i czerwonym.
Następnie resztą kremu smarujemy tort z każdej strony, a po skończeniu wkładamy do lodówki na parę godzin.
Smacznego!


poniedziałek, 23 września 2013

Kurczak z warzywami w sosie z masła orzechowego

Masło orzechowe zazwyczaj używam do kanapek lub ciastek.  Przeglądając przepisy na blogach, znalazłam kilka przepisów, które wykorzystują je również do innych dań. Postanowiłam oczywiście spróbować czegoś innego i tak powstało dzisiaj prezentowane danie :)

Składniki:
filet z kurczaka
1 czerwona papryka
150 g pieczarek
3 ząbki czosnku
120 ml mleczka kokosowego
2 łyżki masła orzechowego
1 łyżeczka płatków chili
2 goździki
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/3 łyżeczki imbiru
pieprz, sól
1/2 cytryny
oliwa

Filet z kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w drobną kostkę lub paseczki.
Pieczarki i paprykę myjemy, osuszamy i kroimy na małe kawałki.
Chili, goździki, imbir i gałkę muszkatołową wrzucamy do moździerza i rozgniatamy. Następnie tak przygotowaną mieszkanką przypraw posypujemy pokrojonego kurczaka.
Na patelni rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy na nią czosnek i chwilę podsmażamy. Następnie wrzucamy przyprawionego kurczaka. Podsmażamy około 4 minut.
Po tym czasie wrzucamy pieczarki i paprykę, mieszamy, przykrywamy i dusimy, aż papryka zacznie mięknąć, od czasu do czasu mieszamy.
Do miseczki wkładamy masło orzechowe. Następnie po woli wlewamy do niego mleczko kokosowe cały czas mieszając. Na koniec dodajemy sok z 1/2 cytryny. Mieszamy wszystko razem i zalewamy sosem kurczaka z warzywami.
Gotujemy około 5 minut, co chwilę mieszamy i sprawdzamy czy jest dobrze przyprawione, doprawiamy ewentualnie solą i pieprzem. I gotowe!
Ja podawałam sos z ryżem.
Smacznego!

piątek, 20 września 2013

Śniadanie - Jajko zapiekane w bułce ze szpinakiem i camembertem

Pierwszy tydzień pracy po urlopie mi minął jakoś. Niestety, przez aurę jaka panuje na dworze, jestem non stop zmęczona i zniechęcona. Jeszcze nie tak dawno 2 tygodnie spędziłam w słonecznym kraju, a teraz odkąd wróciłam do Polski nie widziała słońca! Jakoś trzeba sobie poradzić z tą jesienną aurą i trzymać kciuki, że jeszcze będzie złota jesień. Tymczasem na poprawę humoru i nastroju propozycja na leniwe weekendowe śniadanie, czyli bułeczka zapiekana z jajkiem, szpinakiem i camembertem.

Składniki:
2 bułki
2 jajka
1/2 sera camembert
4 kostki mrożonego liściastego szpinaku
2 ząbki czosnku
2 łyżki jogurtu
oliwa z oliwek
sól, pieprz, ostra papryka

Piekarnik nastawiamy na 190C.
Bułkom ścinamy wierzch i wydrążamy w nich otwory, uważając przy nie zrobić dziury na wylot.
Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy kostki szpinaku i przykrywamy pokrywką. Kiedy szpinak się rozmrozi dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i doprawiamy solą, pieprzem i ostrą papryką do smaku. Mieszamy i dusimy jeszcze pod przykryciem 2 minuty, po czym przekładamy do bułek. Na szpinak w każdej bułce dajemy po 1 łyżce jogurtu. Następnie do każdej bułki wbijamy jajko, doprawiamy je solą. Na jajka układamy kawałki camemberta. Tak przygotowane bułki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika. Pieczemy do momentu aż się białko zetnie - około 35 minut.
Smacznego! 

czwartek, 19 września 2013

Smaki Turcji część 3 - przyprawy


Kuchnia turecka nie była by tak pyszna i aromatyczna gdyby nie przyprawy. Idąc na bazar lub do sklepu można dostać zawrotów głowy od ich ilości i zapachów jakie roztaczają.


Przyprawy są pięknie eksponowane i można je kupić na wagę. Ponadto można, a nawet trzeba!, się targować, co sprawia, że możemy zapłacić bardzo przyzwoita cenę, za przyprawy, które w Polsce są drogie.


Typowymi przyprawami w kuchni tureckiej są: kumin, szafran, mięta, sumak, kolendra, tymianek, rozmaryn, majeranek i cała masa różnych odmian pieprzu. Do dań słodkich również używa się całej masy przypraw, w tym: kardamon, cynamon, anyż, goździki.



Sprzedawcy oferują przyprawy już popakowane, można kupić cały zestaw, taki jak ten powyżej, gdzie znajduje się: szafran, chili, kolendra, czerwony pieprz, mięta, sumak, kumin i mieszanka do mielonego mięsa.
Cena przed targowaniem zazwyczaj wynosi 20 lirów tureckich (około 35 zł). Cena jaką zapłacicie zależy od tego, jak dobrzy jesteście w targowaniu ;)


I oczywiście przyprawy na wagę. Bardzo fajna sprawa, można wziąć więcej przyprawy na jakiej nam zależy (w pakietach takiej opcji niestety nie ma). Ja zauważyłam, że dużo łatwiej przychodzi mi targowanie się kiedy kupuję przyprawy na wagę niż w pakietach. Poza tym, możemy je spokojnie oglądnąć i powąchać :]

Po tych zakupach, nie mogę się już doczekać, kiedy zacznę gotować jakieś tureckie specjały!

Drukuj