środa, 28 listopada 2012

Puszysty sernik mascaropne z chili

Przepis na ten sernik widziałam w kanadyjskim programie "Bitchin' Kitchen". Uwielbiam go oglądać, prowadząca Nadia jest przezabawna, nietuzinkowa i jej przepisy są również niecodzienne. Przepis troszkę przerobiłam, ze względu na to, że niektóre składniki były dla mnie niedostępne. W przepisie Nadia użyła papryczki habanero, ja zamieniłam ją na płatki chili. Kolejną zmiana były marynowane kwiaty hibiskusa - u mnie w przepisie zamienione na suszona żurawinę.
Jeśli lubicie bardzo ostre potrawy, po dodaniu chili skosztujcie masę serową - powinna być trochę za bardzo ostra, podczas pieczenia trochę ostrości ucieka ;)

Składniki na spód:
140 g kakaowych herbatników
1/4 szklanki stopionego masła

Masa sernikowa:
2 szklanki twarogu sernikowego
1 szklanka serka mascaprone
1 szklanka cukru
5 jajek
4-5 limonki
3-6 łyżki płatków chili
3 łyżki cukru
1 łyżeczka białego octu winnego

Sos:
1/2 szklanki wody
1/2 szklanki cukru
2 limonki
garść suszonych żurawin

Piekarnik nastawiamy na 190C.
Herbatniki drobno kruszymy - wrzucamy do miski i kruszymy wałkiem lub też przesypujemy do foliowego worka i przejeżdżamy po nim wałkiem. Kiedy mamy już pokruszone herbatniki dodajemy do niech stopione masło i mieszamy. Następnie przesypujemy je do tortownicy i rozkładamy równomiernie na dnie.
Wsadzamy do piekarnika na 10 minut. Po tym czasie wyciągamy ciasto z piekarnika i odstawiamy. Piekarnik nastawiamy na 175C.
Oddzielamy białka od żółtek jaj.
Do dużej miski wrzucamy żółtka i 1 szklankę cukru. Ucieramy na biała gładka masę. Następnie dodajemy skórkę otartą z 1 limonki oraz sok z limonek (ok. 1/4 szklanki). Mieszamy. Dodajemy do masy twarożek sernikowy oraz serek mascarpone. Delikatnie mieszamy. Dodajemy chili. Kosztujemy czy jest wystarczająco ostre - powinno być bardziej ostre, gdyż podczas pieczenia straci trochę na ostrości.
Do mniejszej miski wlewamy białka jaj. Ubijamy je na sztywna pianę. Następnie dodajemy 3 łyżki cukru i ponownie ubijamy. Na koniec ubijania wlewamy 1 łyżeczkę octu. Ubita piane dodajemy do masy serowej. Łączymy wszystkie składniki delikatnie mieszając łyżką.
Przekładamy masę serową na upieczony herbatnikowy spód i rozprowadzamy ją równomiernie.
Bierzemy większą formę lub brytfankę. Wykładamy ją dokładnie folia aluminiową. Następnie to tak przygotowanej formy wkładamy tortownice z sernikiem. Następnie do przestrzeni między tortownicą a brytfanką wlewamy wrzątek do mniej więcej połowy wysokości tortownicy.
Pieczemy 1,5 godziny. Później wyciągamy ciasto z piekarnika i brytfany i zostawiamy na blacie do całkowitego wystygnięcia. Kiedy ciasto będzie chłodnę wstawiamy je do lodówki na dobę.
Na drugi dzień do małego rondelka wlewamy wodę, dodajemy cukier oraz sok z limonek oraz suszoną żurawinę i gotujemy. Kiedy zacznie wrzeć, zmniejszamy ognień i gotujemy przez 15 minut.
Kroimy kawałek sernika, polewamy go sosem i delektujemy się smakiem :]
Smacznego!

wtorek, 27 listopada 2012

Ryż zapiekany z jabłkami

Dzisiaj mam dla Was propozycję szybkiego, lekkiego i pysznego deseru. Zapiekany ryż z jabłkami zawsze podawała mi babcia. Jej wersja różni się trochę od mojej, gdyż dodawała do niej jeszcze jajka. Ja z nich zrezygnowałam. Chciała żeby deser był jak najprostszy i dla zjedzenia również dla tych, co nie mogą jeść produktów z jajkiem. Taki deser spokojnie można podawać dzieciom, osobom starszym, jak również tym, które mają problemy trawienne :]

Składniki:
100 g ryżu
0,5 l mleka
4 duże jabłka
6 łyżek miodu
1 małe opakowanie rodzynek
cynamon
1 małe opakowanie jogurtu naturalnego
1 laska wanilii
sól

W garnku gotujemy mleko z dodatkiem soli. Wrzucamy do niego ryż i dusimy na małym ogniu przez 20-30 minut, aż będzie miękki. Po wystudzeniu przekładamy ryż do naczynia żaroodpornego lub kokilek, w zależności czy chcemy upiec małe porcję czy też jedną większą. Na ryż układamy rodzynki. Następnie obieramy jabłka i ścieramy je na tarce o dużych oczkach. Układamy owoce na rodzynkach. Polewamy jabłka miodem i posypujemy cynamonem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C i zapiekamy około 20 minut.
W miseczce mieszamy jogurt, miód oraz ziarenka z laski wanilii. Tak przygotowanym sosem polewamy deser.
Smacznego!

czwartek, 22 listopada 2012

Śniadanie - kakaowe placki owsiane z granatem

W końcu mamy czwartek. Tydzień bardzo wolno zbliża się ku końcowi. Nie wiem jak u Was, ale ja mam zawsze największy spadek energii w czwartki. Nie lubię tego dnia, już nawet wolę poniedziałki! W czwartek mamy świadomość, że już połowa tygodnia za nami, a jednak jeszcze trzeba przeżyć ten dzień i jeszcze jeden by w końcu doczekać się wypoczynku.
Na poprawę czwartkowego (i nie tylko) humoru i może dodatkowo zastrzyk energetyczny zapraszam Was do przygotowania śniadania z kakaowymi plackami owsianymi :]

Składniki na placki (3 sztuki):
2 łyżki otrąb owsianych
2 łyżki mielonych orzechów włoskich
1 łyżka miodu
1 łyżeczka kakao
1 łyżeczka cynamonu
1 jajko
1 łyżka jogurtu naturalnego

Dodatkowo:
1 owoc granatu
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
1 łyżka miodu
1 laska wanilii

Do miseczki wsypujemy otręby, mielone orzechy, kakao i cynamon i mieszamy. Dodajemy miód i mieszamy. Wbijamy jajko, dodajemy jogurt i dokładnie łączymy składniki.
Rozgrzewamy patelnię teflonową i smażymy placuszki bez tłuszczu z obu stron. Należy ich pilnować, bo szybko mogą się przypalić.
Z jogurtu, miodu i ziarenek z laski wanilii robimy sos.
Układamy placuszki na talerzu, polewamy sosem i posypujemy ziarnami granatu. Ja podałam do śniadania ciepłe kakao.
Smacznego!


wtorek, 20 listopada 2012

Pieczone pulpeciki z mielonego mięsa z fetą

Uwielbiam dania z mielonego mięsa. Kotlety, klopsiki, pulpety, nadziewany makaron czy spaghetti. Mielone mięso daje masę możliwości to eksperymentowania w kuchni, a przy tym nie jest trudne w obróbce. Moja dzisiejsza propozycja to pulpeciki przygotowane w piekarniku. Są pyszne, miękkie i dodatkowo z niespodzianka w środku w postaci fety. Dużym plusem tego dania, jest fakt, że nie są one smażone, a cały tłuszcz, który znajduje się w mięsie podczas pieczenia wytapia się. Moje pulpeciki zrobiłam z mięsa wieprzowego, bo je uwielbiam najbardziej, jednak można je wykonać z mięsa drobiowego. Wówczas mogą je zjeść osoby, które są na diecie oraz te które mają problemy trawienne. Zachęcam gorąco do spróbowania!

Składniki:
400 g mięsa mielonego z łopatki wieprzowej (można również użyć mięsa drobiowego)
200 g sera fety
3 ząbki czosnku
1 białko jaja
1 łyżka otrąb owsianych
pieprz, ostra papryka, pieprz cayenne
natka pietruszki
oliwa z oliwek

Nastawiamy piekarnik na 190C.
Fetę kroimy na małe kawałki - około 12 kawałków.
Do miski wrzucamy mielone mięso, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę, białko jaja, otręby oraz przyprawy. Mieszamy mięso ręką. Jeśli mięso będzie zbyt rzadkie dodajemy jeszcze trochę otrąb.
Bierzemy odrobinę mięsa, formujemy kulkę, spłaszczamy ja w dłoni, kładziemy na nim kawałek fety i przykrywamy ją dokładnie mięsem. Następnie delikatnie obracamy w dłoniach tworząc pulpecik. Kładziemy go na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Czynność powtarzamy, tworząc około 12 pulpecików.
Ułożone na blaszce pulpeciki smarujemy lekko oliwą i wkładamy do gorącego piekarnika na 15 minut.
Gotowe pulpety można podać z ziemniakami i sałatką.
Smacznego!

poniedziałek, 19 listopada 2012

Piernik staropolski dojrzewający

 Myślę ostatnio coraz częściej o Świętach. W sklepach już od 2 listopada można kupić akcesoria, sprzęt oraz słodycze świąteczno-mikołajowe. Pogoda - na szczęście- jest jesienna, ale w myślach chciałoby się, by już był koniec grudnia. W tym roku Święta spędzamy u moich rodziców i udało mi się przekonać mamę, że część potraw i ciast zrobię ja :]
W sobotę zrobiłam ciasto na piernika dojrzewającego. Jadałam go już kilkakrotnie i naprawdę jest pyszny!! Żeby go zjeść, trzeba niestety czekać około 6 tygodni!!  Kiedy ciasto nam dojrzeje, upieczemy je i przełożymy powidłami i masą grysikowa :]
Zachęcam jednak, by spróbować go wykonać, nie jest to takie trudne.

Składniki na ciasto:
1/2 kg dobrego miodu
1,5 szklanki brązowego cukru
250 g masła
1 kg mąki pszennej
3 jajka
3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 szklanki mleka
łyżeczka soli
3 torebki przyprawy do piernika

Dodatkowo:
powidła śliwkowe lub konfitura z czarnej porzeczki - musi być kwaśna
3 szklanki mleka
8 czubatych łyżek kaszy manny
2/3 szklanki cukru
1 cukier z prawdziwą wanilią
1 kostka masła

Miód, cukier i masło podgrzewamy na małym ogniu i mieszamy aż się wszystkie składniki połączą. Nie doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy przyprawy do pierników i mieszamy. Gotową masę zostawiamy do przestygnięcia.
Kiedy masa będzie chłodna wbijamy do niej jajka i miksujemy. Następnie wlewamy mleko i ponownie miksujemy. Na koniec dodajemy mąka przesianą z sodą i solą. Ciasto wyrabiamy łyżką lub ponownie miksujemy. Tak przygotowane ciasto przekładamy go garnka, przykrywamy lniana ściereczką i odstawiamy w chłodne miejsce na 5-6 tygodni (tak by piec je około 4 dni przed świętami).

4 dni przed świętami wyjmujemy ciasto. Dzielimy je na 3 części. Rozwałkowujemy 3 placki na grubość około pół milimetra. Pieczemy po kolei przez 15 minut w temperaturze 180C.
Studzimy placki. Przykrywamy je lnianą ściereczką i zostawiamy na 2 dni.

Przygotowujemy masę grysikową.
2 szklanki mleka musimy zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. W jednej szklance zimnego mleka mieszamy grysik i powoli wlewamy go na wrzące mleko.Gotujemy grysik,uważając żeby nam się nie przypalił. Zostawiamy do przestudzenia. Masło w temperaturze pokojowej ucieramy. Ciągle ucierając dodajemy stopniowo po 1 łyżce wystudzonej grysiku.


Bierzemy jedno ciasto piernikowe. Smarujemy je obficie powidłem lub konfiturą. Przekładamy je kolejnym plackiem. Smarujemy je masa grysikową. Przekładamy kolejnym plackiem i dociskamy. Przykrywamy ciasto pergaminem i równomiernie obciążamy. Wsadzamy do lodówki. Na drugi dzień ściągamy obciążniki i polewamy polewą z cukru pudru lub z czekolady.
Smacznego!



piątek, 16 listopada 2012

Koreczki - klasyka przyjęć :)

Weekend :D Cały tydzień jakoś wytrwałam i przed sobą mam jeszcze tyko parę godzin w pracy i zaczynam weekend pełną parą! Jeśli planujecie małe przyjęcie, albo chociaż kilku gości, bardzo fajnym prostym i łatwym sposobem na przekąskę będą klasyczne koreczki. Zawsze robię je razem z mężem, najpierw kroję wszystkie składniki a później razem siedzimy i nabijamy je na wykałaczki. Włączamy sobie muzyczkę, gadamy, śmiejemy się i w zasadzie jesteśmy już nastrojeni na przyjmowanie gości ;]

Składniki:
100 g szynki
100 g sera żółtego
słoik ogórków konserwowych
słoik pieczarek marynowanych
słoik oliwek
papryka
opakowanie wykałaczek

Szynkę, ser żółty, ogórki, paprykę i pieczarki kroimy na małe kawałeczki. Przy pomocy wykałaczek nabijamy przygotowane składniki i w ten sposób tworzą nam się koreczki :]

czwartek, 15 listopada 2012

Babeczki z mascaropne i wesołymi świnkami

Pojutrze urodziny mojej najlepszej przyjaciółki. Ponieważ miałam to szczęście, że odwiedziła mnie w ostatni weekend miałam szansę wręczyć jej prezent oraz poczęstować urodzinowymi babeczkami :] Jednym z ulubionych zwierzątek Oli są świnki. Stwierdziłam, że to będzie idealna okazja aby spróbować zrobić figurki z lukru plastycznego. Okazało się to nie takie trudne. Gotowy lukier plastyczny zafarbowałam różowym barwnikiem spożywczym i wykonałam świnki wg wzoru z bloga Ztworzonka :]

Składniki na 8 babeczek:

125 g miękkiego masła
125 g cukru pudru
125 g mąki
2 jajka
2 łyżki mleka 2%
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 opakowania cukru waniliowe z prawdziwą wanilią
1 opakowanie czekoladowych trufli

Dodatkowo:
200 g serka mascaropne
2 łyżki cukru pudru
50 ml likieru kawowego
kakao

Do miski dajemy masło, cukier puder i ubijamy na puszysta masę. Do masy dodajemy cukier waniliowy i mieszamy. Następnie dodajemy jajka i ubijamy, uważając by masa się nie ścięła. Do masy dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Mieszamy wszystko delikatnie łyżką. Przygotowane ciasto przekładamy do foremek wyłożonych papilotkami. Nakładamy 1 łyżkę ciasta, wkładamy truflę i przykrywamy kolejną łyżką ciasta. Pieczemy 15-20 minut w temperaturze 190C.
Serek mascaropne przez chwilę mieszamy z cukrem pudrem. Dodajemy likier kawowy i mieszamy. Masę nakładamy szpatułką na wierzch wystudzonych babeczek. Następnie posypujemy wszystkie babeczki przesianym kakao.
Smacznego!

wtorek, 13 listopada 2012

Śniadanie - pikantne placki owsiane

Są takie dni, które od początku są skazane na to, że nas całkowicie wykończą - zaplanowane spotkania, trudne sprawy do załatwienia, egzamin i inne. Kiedy wiemy, ze nasza bliska osoba, będzie miała taki właśnie dzień, może warto zadbać by w porannym pośpiechu zdążyła zjeść coś szybkiego i pożywnego. Taki nasz mały gest w jej stronę (lub zadowalanie samego siebie - w końcu sami sobie też możemy zrobić coś dobrego :) może sprawić, że jakoś dadzą dziś radę :]

Składniki na 3 placki:
4 łyżki otrąb owsianych
1 łyżka otrąb żytnich
1 łyżka płatków migdałów
1 jajko
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 papryczka chili
sól, pieprz, czosnek granulowany

Dodatkowo:
1 jajko
2 plastry ser żółtego
2 plastry szynki
1 pomidor
2 rzodkiewki

Do miski wsypujemy otręby i migdały. Dodajemy do nich jogurt i jajko. Mieszamy. Następnie dodajemy pokrojoną w drobną kostkę papryczkę chili oraz przyprawy. Bardzo dokładnie mieszamy.
Smażymy placki na patelni teflonowej bez tłuszczu, uważając by nam się za bardzo nie przyrumieniły.
Podajemy ciepłe na talerzu z dodatkiem sera żółtego, szynki, jajka sadzonego i warzyw.
Smacznego!


poniedziałek, 12 listopada 2012

Frittata z brokułami

Poniedziałek jest prawdopodobnie najbardziej nielubianym dniem tygodnia. Ja osobiście, nie mam nic do poniedziałku, ale tak się składa, że jest to dzień w którym nie ma energii i ochoty na nic. Stąd też moja propozycja na obiad w poniedziałek - łatwe, szybkie i pomaga pozbyć się z lodówki tego, co nam zostało po weekendzie.

Składniki:
6 jajek
1 brokuł
150 g kiełbasy lub parówek
100 g pieczarek
starty ser żółty
2 łyżki mąki
2 łyżki mleka
masło
sól, pieprz
ostra papryka

Nastawiamy piekarnik na 190C. Formę na tartę smarujemy masłem. Brokuła kroimy i blanszujemy we wrzątki. Pieczarki myjemy, kroimy na kawałki i chwilę podsmażamy na maśle.Kiełbasę lub parówki kroimy na kawałki.
Do formy na tartkę wkładamy wędlinę, pieczarki i brokuły. Na wierzch posypujemy starty ser żółty.
Do miski wbijamy białka jaj i ubijamy je na sztywna pianę. Następnie dodajemy żółtka, mąkę i mleko i mieszamy. Przyprawiamy solą, pieprzem i papryką. Masą jajeczną zalewamy warzywa w formie na tartę. Tak przygotowane danie wkładamy do piekarnika i pieczemy 15-20 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzamy wykałaczką czy jajka się ścięły.
Frittatę można podawać na ciepło i na zimno.
Smacznego!

piątek, 9 listopada 2012

Śniadanie - Grzanki z boczniakami

I ponownie weekend wita się z nami. Już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia, który jak zawszę rozpocznę z mężem leniwym śniadaniem. Moja dzisiejsza propozycja na takie śniadanie to grzanki z boczniakami!

Składniki:
2 pomidory
150 g boczniaków
2 duże kromki czerstwego chleba
Lurpak Premium Miks z oliwą z oliwek
1 jajko
ser cheddar
szczypiorek
sól, pieprz
czosnek granulowany, bazylia

 Boczniaki kroimy w paski. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki Lurpaka z oliwą z oliwek i podsmażamy na nim boczniaki. Doprawiamy solą i pieprzem. Dusimy około 5 minut, następnie odstawiamy z ognia i czekamy aż lekko przestygną.
Nastawiamy piekarnik na 190C.
Pomidory musimy sparzyć i obrać ze skórki. Następni kroimy je plasterki. Kromki chleba smarujemy Lurpakiem i kładziemy na nim pomidory. Posypujemy tosty granulowanym czosnkiem i bazylią.
W miseczce roztrzepujemy jajko, dodajemy do nich boczniaki i delikatnie mieszamy. Masę jajeczno-boczniakową przekładamy na tosty. Posypujemy je startym cheddarem. Wkładamy do gorącego piekarnika i zapiekamy przez 15-20 minut. Podajemy posypane szczypiorkiem.
Smacznego!

czwartek, 8 listopada 2012

Owsianka z brzoskwinią

Mamy jesień w pełni, jest brzydko i zimno. Aura za oknem pozbawia nas energii i chęci życia. Nie wiem jak Wy, ale ja spędziłabym ten czas najchętniej w domu, wylegując się w łóżku do godzin około południowych :] Niestety, nie mogę sobie na to pozwolić. Żeby dodać sobie energii proponuje Wam dziś szybkie i zdrowe śniadanie. Owsianka wielu osobom kojarzy się z bezsmakową breją. Szkoda, gdyż jest ona bardzo zdrowa, bogata w błonnik, magnez i inne związki mineralne. Kiedy dodamy do niej owoce i bakalie wzbogaca się dodatkowo w witaminy. Czego chcieć więcej! Moja propozycja na owsiankę na pewno przypadnie Wam do gustu i będzie smaczna (no chyba, że jesteście tacy jak mój mąż, którzy wychodzą z założenia - nie ma mięcha nie ma jedzenia ;P).

Składniki:
1/2 szklanki błyskawicznych płatków owsianych
3/4 szklanki mleka
1 łyżka miodu
szczypta cynamonu
garść rodzynek
garść orzechów laskowych
1 brzoskwinia lub nektarynka

Gotujemy mleko z dodatkiem miodu i cynamonu. Wrzucamy do niego błyskawiczne płatki owsiane i gotujemy wg czasu podanego na opakowaniu. Przekładamy owsiankę do miski, dodajemy rodzynki, orzechy oraz pokrojoną na kawałki brzoskwinie lub nektarynkę.
Smacznego!

wtorek, 6 listopada 2012

Tort owocowy z bitą śmietaną i biszkoptami

Moja bratowa obchodziła w weekend urodziny. Ponieważ jej roczny synek ma urodziny dzień po niej, wiadomym było, że ona biedna nie będzie mieć tortu. W ramach prezentu urodzinowego stwierdziłam, że upiekę jej torcik, żeby nie była poszkodowana. Tort musiał być pozbawiony alkoholu, gdyż na imprezie urodzinowej była trójka dzieciaków. Nie chciała też, żeby dzieciaki objadały się bitą śmietaną ze śmietanki 36%, stąd w przepisie są śmietan fixy i mleko. Tort okazał się bardzo efektowny - wszystkim się bardzo podobał i nie mogli się doczekać degustacji. Mimo prostoty jaka była wewnątrz, był to tort bardzo dobry i lekki - czyli taki jaki miał być :]

Składniki na ciasto:
6 jajek
mąka
cukier
1 opakowanie cukru z prawdziwa wanilią
1 łyżka oliwy z oliwek
sól

Składniki pozostałe:
800 ml mleka
4 śmietan fixy do mleka
1 słoik dżemu z czarnej porzeczki
1 puszka brzoskwiń
1 puszka ananasów
1 granat
300 g podłużnych biszkoptów
posypki


Ważymy 6 jajek. Wartość jaka nam wyjdzie będzie wagą cukru. Ważymy następnie 5 jajek i wartość jaka nam wyjdzie będzie waga mąki. Oddzielamy żółtka od białek. Białka przelewamy do dużej miski, dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywna pianę. Kiedy możemy spokojnie przechylić miskę do góry dnem i piana się sztywno trzyma, dodajemy do niej cukier i cukier z wanilią. Ponownie ubijamy. Kiedy już porządnie ubijamy jajka z cukrem, dodajemy żółtka i ubijamy przez niecałą minutę. Następnie wsypujemy do masy mąką. BARDZO delikatnie mieszamy, by jajka połączyły się z mąką. Nie można tego robić zbyt energicznie, ponieważ biszkopt nam nie wyrośnie. Pod koniec mieszania dodajemy łyżkę oliwy z oliwek. Mieszamy chwilkę delikatnie. Masę przekładamy do okrągłej formy i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C i pieczemy 45-60 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzamy patyczkiem czy ciasto w środku jest już upieczone. Jeśli jest gotowe wyjmujemy je z pieca i zostawiamy do przestygnięcia.

Otwieramy puszkę z ananasem. Syrop przelewamy do szklanki. Owoce kroimy na małe kosteczki. To samo robimy z brzoskwiniami.
Do wysokiego naczynia wlewamy mleko i dodajemy fixy. Mikserem ubijamy mleko na sztywno.

Ostudzony biszkopt kroimy na 3 części. Dolną część układamy na paterze. Nasączamy biszkopt syropem z brzoskwiń. Następnie smarujemy pierwszą warstwę 1/3 dżemu porzeczkowego. Na dżem kładziemy porcję bitej śmietany. Na śmietanie układamy brzoskwinie.
Przechodzimy do drugiej warstwy. Kolejny krążek biszkopta układamy na brzoskwiniach. Nasączamy go syropem z ananasów. Smarujemy 1/3 dżemu porzeczkowego, następnie porcję bitej śmietany i ananasy. Przykrywamy je trzecim krążkiem biszkopta. Nasączamy go pozostałym syropem z owoców. Smarujemy resztą dżemy porzeczkowego. Całe tort (wierzch i boki) smarujemy cienką warstwą bitej śmietany.
Do boków torta przyciskamy po jednym podłużnym biszkopcie, zwarcie, blisko siebie. Kiedy obłożymy cały tort przewiązujemy go wstążką (bez wstążki biszkopty nie odpadną, ale ładniej to wygląda).
Do rękawa cukierniczego wsadzamy resztę bitej śmietany i dekorujemy nim wierzch tortu. Do dekoracji użyłam srebrnej posypki oraz owocu granatu.
Smacznego!





poniedziałek, 5 listopada 2012

Kotlety z kalafiora i pieczarek

Nie wiem czy wiecie, ale kotlety można przygotowywać nie tylko z mięsa. Można je przyrządzić z jajem, ziemniaków, soi, fasoli, kaszy, buraków, marchewki, brokułów lub też kalafiora. Dziś proponuje Wam kotlety z kalafiora :]

Składniki:
1/2 dużego kalafiora
250 g pieczarek
1 jajko
1 ząbek czosnku
pęczek natki pietruszki
bułka tarta
masło
sól, pieprz, ostra papryka

Kalafiora wrzucamy do gotującej się, osolonej wody i gotujemy aż będzie miękki.
Na patelni topimy masło i podsmażamy na nim pokrojone pieczarki.
Ugotowany kalafior przy pomocy tłuczka ugniatamy na gładka masę. Dodajemy do niej podsmażone pieczarki, przeciśnięty przez praskę czosnek, pokrojona natkę pietruszki, jajko i przyprawy. Mieszamy. Następnie dodajemy bułkę tartą, taką ilość by konsystencja masy była odpowiednia (nie zbyt zwarta ale też nie zbyt lejąca). Z masy formujemy kotleciki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na oliwie. 
Smacznego!



sobota, 3 listopada 2012

Jajka w sosie tatarskim

Jajka w sosie tatarskim kojarzą mi się ze świętami, z urodzinami i imieninami w rodzinie. Każde takie spotkanie przy stole nie może się odbyć bez kilku potraw: bez sałatki warzywnej, bez śledzika i bez jaj w sosie tatarskim. Kupne sosy nie smakują mi za bardzo, czuć w nich chemię i nie są tak wyraziste i chrupiące jak sos przygotowany w domu. Nie jest on trudny do zrobienia, jedynie czasochłonne jest krojenie warzyw. Jeśli mamy mieć gości, zawsze możemy warzywa pokroić dzień wcześniej i dopiero niedługo przed podaniem połączyć wszystkie składniki ze sobą. Spróbujcie, a na pewno nie będziecie mieć ochoty na gotowe sosy ze słoika :]

Składniki:
5 jajek ugotowanych na twardo
1 słoik marynowanych pieczarek
1/2 słoika ogórków konserwowych
majonez
natka pietruszki
sól, pieprz

Pieczarki i ogórki odcedzamy od zalewy. Kroimy warzywa w drobną kosteczkę, a następnie wrzucamy do miseczki. Dodajemy pokrojoną natkę pietruszki, sól, pieprz oraz 2 łyżki majonezu. Mieszamy dokładnie. Próbujemy czy sos jest dobrze doprawiony, jeśli konsystencja nam nie odpowiada dodajemy jeszcze trochę majonezu.
Na talerzu układamy połówki jajek i przykrywamy je sosem.
Smacznego!

Drukuj