Bigos

Dziś po pracy, razem z mężem, jedziemy na pierwszy w tym roku turniej rycerski. Przez dwa dni będziemy się bawić na zamku w Kliczkowie, chodzić w historycznych strojach i relaksować się błoga sielanką. Na pewno będziemy jeść jedną z potraw narodowych - bigos, który jest w polskiej kuchni obecny od ponad 500 lat.

Składniki:
1 kg kapusty kiszonej
1/2 kg żeberek
2 laski kiełbasy śląskiej
300 g boczku wędzonego
6 suszonych grzybków
4 suszone śliwki
2 listki laurowe
4 ziarna jałowca
4 ziarna ziela angielskiego
5 ziarna pieprzu
szczypta kminku
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 jabłko (obrane i pokrojone)

Kapustę wrzucamy do dużego garnka, zalewamy do pełna wodą i gotujemy na średnim ogniu.
Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i podsmażamy żeberka. Kiedy będą przyrumienione przekładamy je na deskę i kroimy na małe kawałeczki. 2 kiełbasy kroimy na małe kosteczki.
Boczek kroimy w kosteczkę i wytapiamy go na patelni (można podsmażyć go z cebulką - ja ze względu na uczulenie, nie używam cebuli).
Do kapusty dodajemy żeberka, kiełbasę, boczek oraz wszystkie przyprawy, koncentrat i jabłka. Mieszamy i zostawiamy na małym ogniu, gotujemy aż kapusta zmięknie.
Najlepszy jest na drugi dzień :]