Dzisiaj mam dla Was propozycję szybkiego, lekkiego i pysznego deseru. Zapiekany ryż z jabłkami zawsze podawała mi babcia. Jej wersja różni się trochę od mojej, gdyż dodawała do niej jeszcze jajka. Ja z nich zrezygnowałam. Chciała żeby deser był jak najprostszy i dla zjedzenia również dla tych, co nie mogą jeść produktów z jajkiem. Taki deser spokojnie można podawać dzieciom, osobom starszym, jak również tym, które mają problemy trawienne :]
Składniki:
100 g ryżu
0,5 l mleka
4 duże jabłka
6 łyżek miodu
1 małe opakowanie rodzynek
cynamon
1 małe opakowanie jogurtu naturalnego
1 laska wanilii
sól
W garnku gotujemy mleko z dodatkiem soli. Wrzucamy do niego ryż i dusimy na małym ogniu przez 20-30 minut, aż będzie miękki. Po wystudzeniu przekładamy ryż do naczynia żaroodpornego lub kokilek, w zależności czy chcemy upiec małe porcję czy też jedną większą. Na ryż układamy rodzynki. Następnie obieramy jabłka i ścieramy je na tarce o dużych oczkach. Układamy owoce na rodzynkach. Polewamy jabłka miodem i posypujemy cynamonem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C i zapiekamy około 20 minut.
W miseczce mieszamy jogurt, miód oraz ziarenka z laski wanilii. Tak przygotowanym sosem polewamy deser.
Smacznego!
Uwielbiam!;)
OdpowiedzUsuńoj dobre!;) i porywam!
OdpowiedzUsuńRyż rzadko gości na moim stole, ale w takiej postaci będzie częstym gościem.
OdpowiedzUsuń