Bardzo rzadko jemy z mężem ryż. Prawdopodobnie oboje przejedliśmy się nim przez okres studencki :] Robiąc curry z mango nie byłam przekonana co do smaku efektu końcowego. Nie lubię mango, smak tego owocu zawsze kojarzy mi się z jedzeniem sosny ;P Danie to okazało się jednak bardzo miłą niespodzianką - mango nabrało od mleczka kokosowego słodkiego smaku, a dzięki duszeniu stało się rozpływające w ustach. Dodatkowo chili i ostra papryka przełamują słodycz swoja ostrością. Pychota!
Składniki:
2 piersi z kurczaka
1 mango
165 ml mleczka kokosowego (mała puszka)
3 ząbki czosnku
200 g
ryżu (2 torebki)
2 łyżki sosu sojowego
łyżeczka curry
1-2 łyżeczki płatków chili
sól, pieprz, ostra papryczka
olej rzepakowy
W garnku gotujemy ryż wg przepisu na opakowaniu.
Filety kurczaka myjemy, osuszamy, kroimy w kostkę a
następnie skrapiamy sosem sojowy.
Mango myjemy, obieramy ze skórki i kroimy w kostkę.
Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pokrojony w kostkę
czosnek oraz kurczaka i podsmażamy. Następnie do mięsa dorzucamy mango i
wlewamy mleczko kokosowe. Dusimy wszystko 5 minut na małym ogniu. Dodajemy
przyprawy: curry, chili, ostrą papryczkę, pieprz i sól do smaku. Mieszamy
wszystko i dusimy kolejne 5 minut.
Kurczaka podajemy z ugotowanym wcześniej ryżem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz