Już jutro sobota! Strasznie długi ten tydzień był - w sumie pierwszy od 3 tygodni, który miał 5 dni pracy. W planach na jutro mam nie robienie nic - no może oprócz śniadania. Ale takiego szybkiego i pysznego jak omlety :)
Na pomysł żeby robić omlet cieniutki jak papier, wpadłam przy okazji robienia tamago do sushi. Bo dlaczego by nie zrobić to trochę inaczej - nie zawijać warstwa o warstwę, tylko usmażyć i potraktować jak naleśnika. Tak zrobiłam i oto efekt.
Składniki na omlety:
2 jajka
2 łyżki wody
1 łyżka suszonego szczypiorku (można użyć świeżego)
1/2 łyżki suszonego koperku (można użyć świeży)
1 łyżeczka ziół prowansalskich
sól, pieprz
odrobina oliwy
Dodatkowo:
twarożek chrzanowy
wędlina
ogórek
rzodkiewka
papryka
czerwona cebula
Do miski wbijamy jajka, dodajemy wodę i przyprawy. Mieszamy za pomocą trzepaczki.
Na kawałek ręcznika papierowego lejemy 1 łyżeczkę oliwy, po czym smarujemy nią patelnię teflonową i kładziemy ją na gazie.
Kiedy patelnia będzie nagrzana, wylewamy na nią 1/3 masy jajecznej i rozprowadzamy ją na całej powierzchni. Smażymy niecałą minutę, po czym przekładamy omlet na druga stronę i smażymy kilka sekund. Po tym ściągamy omlet z ognia i smażymy następne.
Gotowego omleta smarujemy twarożkiem, układamy na nim wędlinę i pokrojone warzywa. Zawijamy jak naleśniki i układamy na talerzu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz