Deser samo zdrowie - idealny na upały

Idealny deser na upały i nie tylko. Połączenie jogurtu z płatkami owsianymi, bakaliami i owocami to idealna przekąska. Dostarczamy do organizmu białko, witaminy, błonnik, zdrowe tłuszcze! Deser idealnie nadaje się również dla dzieci. Deseru nie trzeba dosładzać - owoce i bakalie w zupełności wystarczą. Na tak upalny dzień jak dziś polecam wszystkim!

Składniki na 2 porcje:
100 g borówek lub jagód
100 g malin
1 duży jogurt naturalny
4 łyżki płatków owsianych
4 łyżki orzechów włoskich
4 łyżki płatków migdałów

Do wysokich szklanek wrzucamy po 2 łyżki borówek. Następnie zalewamy je około 2 łyżkami jogurtu. Na jogurt wsypujemy po 2 łyżki płatków owsianych. Następnie układamy po 2 łyżki malin, polewamy je jogurtem i posypujemy orzechami włoskimi. Kolejno dajemy resztę borówek, jogurtu i płatków migdałów. Całość dekorujemy resztą malin.
Deser wkładamy do lodówki. Podajemy schłodzony.
Smacznego!

Tarta z bobem, boczkiem i fetą

Wytrawna tarta jest świetnym pomysłem na obiad, przyjęcie czy piknik. Można ja jeść na ciepło i na zimno, przygotować jedną dużą, dwie małe lub zrobić klika mniejszych. W zasadzie kiedy nie chce nam się przygotowywać ciasta i mamy mało czasu, można kupić gotowe kruche ciasto, wyłożyć nim formę i wrzucić na nie wszystko co mamy w lodówce ;) Proponuję jednak samemu przygotować wszystko od A do Z, wtedy wiemy co jemy i smak jest niepodważalnie lepszy.

Składniki na kruche ciasto:
250 g mąki
140 g zimnego masła
1 jajko
1 łyżeczka ziół prowansalskich
szczypta soli

Składniki na farsz
500 g bobu
200 g boczku
1 opakowanie sera typu feta

Składniki na masę jajeczną:
200 ml śmietany 30%
3 jajka
50 g sera z niebieską pleśnią
pieprz, zioła prowansalskie

Zagniatamy wszystkie składniki na kruche ciasto. Gdy będzie już gotowe owijamy je folią spożywczą i wkładamy do lodówki na pół godziny.
Bób wrzucamy do zimnej osolonej wody i gotujemy. Kiedy będzie ugotowany obieramy go ze skórki.
Boczek kroimy w drobną kostkę, wrzucamy na patelnię i wytapiamy z niego nadmiar tłuszczu.
Fetę kroimy w kostkę i odkładamy.
Piekarnik nastawiamy na 220C.
Ciasto rozwałkowujemy i wykładamy nim formę na tartę (ciasta starczy na jedną dużą tartę, 2 małe lub 6 małych). Nakłuwamy ciasto widelcem, na wierzch układamy papier do pieczenia, a na nim układamy fasolę - wszystko po to by ciasto nie wyrosło. Wkładamy do piekarnika na 15 minut.
W miseczce przygotowujemy masę jajeczną: roztrzepujemy jajka widelcem, dodajemy śmietankę, drobno pokruszony ser pleśniowy, pieprz i zioła prowansalskie. Wszystko mieszamy dokładnie trzepaczką.
Wyciągamy z piekarnika tartę, ściągamy papier z fasolą.
Układamy na cieście bób, podsmażony boczek i fetę. Całość zalewamy masą jajeczną.
Wstawiamy tartę do piekarnika i pieczemy, aż się masa jajeczna zetnie - około 15 minut.
Można jeść na ciepło i na zimno.
Smacznego!

Publikacja w magazynie "Palce lizać"

Już parę razy pisałam o tym, że biorę udział w konkursie Kamisa "Blog w 5 trendach". Konkurs był bardzo fajny, każde z 5 etapów pozwalało na rozbudzenie wyobraźni i tworzenie ciekawych dań.
Udało mi się zebrać podczas trwania konkursu kilka fantów: przypraw, octów, młynków. Później okazało się, że mój przepis trafi do książki kucharskiej z najlepszymi przepisami całego konkursu!
A najlepsze przyszło już na sam koniec. Wiedziałam, że 5 przepisów, najlepsze z każdego etapu zostanie opublikowane w dodatku do Gazety Wyborczej "Palce lizać". W ogóle nie przypuszczałam, że mogę tam trafić. A tu taka niespodzianka - udało się!
I dziś, 23 lipca 2013 r. można kupić Gazetę Wyborczą, i w dodatku "Palce lizać", na stronie 6 opublikowany został mój przepis!
Moja radość jest niesamowita! A apetyt na udział w kolejnych konkurach jeszcze większy :]

Kurczak curry z kalafiorem

Pora na kalafiora! Jak byłam małym dzieckiem w domu kalafior występował tylko w dwóch wersjach: w zupie lub ugotowany podawany z masłem i bułka tartą. Nic specjalnego. Może dlatego nie przepadałam za tym warzywem. Teraz kiedy troszkę gotuję, staram się przyrządzać znane mi rzeczy w zmienionej postaci. Stąd dziś propozycja kurczaka curry z kalafiorem!

Składniki:
1 mały kalafior
300 g filetu z kurczaka
1 puszka kukurydzy
1 puszka pomidorów krojonych
oliwa z oliwek
przyprawa curry
ugotowany ryż

Kalafior myjemy, dzielimy na małe różyczki i wrzucamy do gotującej się osolonej wody. Gotujemy do miękkości (ale nie papki!). Odcedzamy.
Filet z kurczaka myjemy, kroimy w drobną kostkę i przyprawiamy curry.
Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy pokrojonego kurczaka i podsmażamy. Kiedy kurczak nam się podsmaży dodajemy do niego ugotowany kalafior oraz pomidory z puszki. Doprawiamy jeszcze curry i dusimy 5 minut pod przykryciem. Po tym czasie dodajemy jeszcze kukurydzę, mieszamy dokładnie i ponownie dusimy pod przykryciem kolejne 5 minut. Po tym czasie ściągamy patelnię z ognia i nakładamy danie na talerze razem z ugotowanym ryżem.
Smacznego!

Śniadanie - tosty z jajkiem i pieczarkami

Weekend! A jak weekend to musi być leniwe śniadanie w łóżku.Takim fajnym i szybkim śniadaniem mogą być tosty z jajkiem i pieczarkami.

Składniki:
2 kromki chleba graham
2 jajka
5 pieczarek
szczypiorek
masło
sól, pieprz, ostra papryka, przyprawa do grzanek

Pieczarki myjemy i kroimy w kostkę. Następnie podsmażamy je na maśle, przyprawiamy i dusimy przez 7 minut.
Kromki chleba smarujemy masłem, przyprawiamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200C na 5 minut.
Na maśle smażymy jajka sadzone.
Wyciągamy z piekarnika tosty, kładziemy na nich jajka sadzone, na nie układamy podsmażone pieczarki i dekorujemy całość posiekanym szczypiorkiem.
Smacznego!

Serniko-brownie z truskawkami

Sezon truskawkowy niestety dobiega końca. Wielka szkoda, tych owoców zawsze mi brakuje, a importowane w ciągu roku nie mają tego smaku i zapachu. Na pożegnanie z tymi fantastycznymi owocami polecam ciasto, które jest połączeniem brownie - amerykańskiego płaskiego ciasta z ciemnej czekolady oraz sernika. I oczywiście truskawki. Połączenie tych trzech smaków jest obłędne :]

Składniki:
200 g gorzkiej czekolady
200 g masła
400 g cukru pudru
5 jajek
110 g mąki
400 g serka sernikowego
1 łyżeczka pasty waniliowej lub ziarenka z 1 laski wanilii
150 g truskawek

Piekarnik nastawiamy na 180C.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, a następnie odstawiamy ja do przestudzenia.
Masło i 250 g cukru pudru ucieramy na puszystą, gładką masę. Następnie dodajemy do niej 3 jajka i miksujemy. Wlewamy roztopioną i przestudzoną czekoladę i ponownie miksujemy. Na koniec dodajemy mąkę i całość mieszamy.
Blaszkę smarujemy cienką warstwą masła i wlewamy do niej 3/4 czekoladowego ciasta.
Do miski wrzucamy ser, resztę cukru pudru, 2 jajka, pastę waniliową i wszystko miksujemy razem. Gotową masę przelewamy na blaszkę z czekoladową masą.
Na wierzch masy serowej wlewamy resztę masy czekoladowej.
Następnie umyte i pokrojone truskawki układamy na cieście.
Wkładamy blaszkę z ciastem do piekarnika i pieczemy około godziny.
Studzimy w otwartym piekarniku! Ciasto opada - nie przejmujcie się tym, tak ma być ;)
Smacznego!

Chlebek ziołowo-czosnkowo-serowy

Wyjeżdżając na Turniej Rycerski do Siedlęcina upiekłam dla swoich testerów-łasuchów chlebek z bajerami. Przepis zaczerpnęłam z bloga Mniami-mniam. Przepis jest bardzo prostu. Blogerka napisała, żeby jeść go tylko na ciepło. My wypróbowaliśmy również wersję na zimno. Faktycznie, na ciepło jest boski, ale na zimno można go również spokojnie zjeść i jak widać na zdjęciach poniżej - dziewczyny były zachwycone :]

Składniki na ciasto:
3 szklanki mąki pełnoziarnistej do wypieku chleba
7g suszonych drożdży
3 łyżki margaryny - roztopionej
1 szklanka ciepłego mleka
2 roztrzepane jajka
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli

Dodatkowo:
6 ząbków czosnku pokrojonych w kosteczkę
starty ser żółty
przyprawa do grzanek
oliwa

Do maszyny do wypiekania chleba wrzucamy po kolei: mleko, margarynę, roztrzepane jajka, mąkę, sól, cukier i drożdże. Ustawiamy program wyrabiania i wyrośnięcia ciasta. 

Ciasto wyciągamy z opiekacza, wykładamy na podsypana stolnicę i wałkujemy na duży prostokąt. 

Następnie kroimy ten prostokąt na  równe pasy. Każdy z pasów smarujemy oliwą, nakładamy przyprawy, pokrojony czosnek i ser zółty.

Teraz każdy z pasów kroimy na mniejsze prostokąty (z każdego pasa powinny wyjść 4-5 prostokąty). Nakładamy prostokąty na siebie i wkładamy do wysmarowanej masłem keksówki. Odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce na 30 minut. Po tym czasie wkładamy do nagrzanego do 180C piekarnika na 40 minut.

Smacznego!

Śniadanie - tosty francuskie z masłem orzechowym i musem z rabarbaru

Weekend zapowiada się deszczowy, ale mam sposób na to żeby poprawić nastrój - piękne i pyszne śniadanie. Jak zaczynamy dzień z pełnym brzuchem, mało co może ten nastrój zepsuć do końca dnia ;)
Torty francuskie z masłem orzechowym i rabarbarem to przepyszna uczta: i słodka i słona i kwaśna, wszystkie smaki po kolei eksplodują w naszym podniebieniu, doprowadzając do błogostanu. 

Składniki:
4 kromki chleba tostowego
2 łyżki masła orzechowego
1 duże jajko
szczypta brązowego cukru
2 łyżki masła
1 łodyga rabarbaru
1 łyżka cukru pudru
2 łyżki wody

Rabarbar myjemy i kroimy w drobną kostkę. Do małego rondelka wrzucamy pokrojony rabarbar, dodajemy cukier puder i wodę. Gotujemy od czasu do czasu mieszając.
Kromki chleba tostowego posmaruj od wewnątrz masłem orzechowym i połącz ze sobą 2 kromki.
Na talerz rozbij jajko, rozbełtaj je widelcem. Następnie obtocz w jajku tosty, żeby nim nasiąkły. Tak przygotowane odłóż na bok i posyp odrobiną brązowego cukru.
Na patelni topimy masło, kładziemy tosty i obsmażamy z obu stron. Następnie przekładamy je na talerz i polewamy musem z rabarbaru.
Smacznego!

Lody z czerwonego wina

Przeglądając blogi kulinarne w poszukiwaniu inspiracji, natrafiłam na przepis z lody z czerwonego wina na stronie Just My Delicious. Bardzo mi się spodobał i postanowiłam go zrobić. Oczywiście nie byłabym sobą jakbym choć minimalnie nie zmieniła przepisu ;) Znajomi, którzy jedli te lody, byli zachwyceni :]

Składniki:
1 szklanka czerwonego półsłodkiego wina
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
600 ml śmietanki 36%

Śmietankę i mleko skondensowane wlej  do miski i zacznij ubijać mikserem. Ubijamy około 5 minut, po czym dodajemy czerwone wino i miksujemy żeby się dokładnie wymieszały.
Przelewamy masę do foremki (ja użyłam pojemnika po kupionych lodach).
Wkładamy do zamrażarki na kilka godzin. Co godzinę mieszamy lody łyżką, żeby nie powstało zbyt dużych kryształków w strukturze lodów.
Smacznego!

Śniadanie - pasta jajeczna z suszonymi pomidorami

Śniadanie idealne do pracy to moim zdaniem kanapka z jakąś pastą jajeczną, Tym razem proponuję taką z ricottą i pomidorkami suszonymi, które pozwolą nam się na chwilę zrelaksować i przenieść myślami do Italii :)

Składniki:
2 jajka ugotowane na twardo
1 czubata łyżka sera ricotta
4 suszone pomidory z zalewy
sól, pieprz

Obrane jajka i pomidorki wrzucamy do blendera i miksujemy. Dodajemy do nich ricottę i doprawiamy. Smarujemy kanapki.
Smacznego!

Pieczona faszerowana papryka z kuskusem i mielonym mięsem

Bardzo lubię faszerowana paprykę - na obiad lub jako ciepły posiłek w pracy. Faszerowanie tego warzywa daje bardzo dużo możliwości, bo można zrobić farsz z samych warzyw lub mięsny, z kaszą, kuskusem lub ryżem. Zapraszam więc do próbowania!

Składniki:
3 papryki
250 g mielonego mięsa
1 puszka Kukurydzy złocistej z czerwona fasolą Bonduelle
1/3 szklanki suchego kuskusu
1 szklanka bulionu
3 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
sól, pieprz
ostra papryka

Kuskus przesypujemy do miseczki, zalewamy go bulionem i przykrywamy.
Piekarnik nastawiamy na 200C.
Czosnek obieramy i drobno kroimy w kostkę.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej czosnek. Ściągamy czosnek i na tej samej patelni podsmażamy mielone mięso. Doprawimy je solą, pieprzem i ostrą papryką. Dodajemy podsmażony czosnek oraz kukurydze z czerwoną fasolą. Dusimy przez chwilę.
Papryki myjemy. Następnie odkrawamy górną część, pozbywamy się nasionek.
Mięso ściągamy z ognia. Dodajemy do farszu gotowy kuskus i mieszamy.
Następnie napełniamy papryki farszem. "Zamykamy" papryki odkrojona górną częścią i zawijamy w folię aluminiową. Tak przygotowane papryki układamy w brytfance i wstawiamy do piekarnika na 35-40 minut.
Po tym czasie wyciągamy papryki z piekarnika i podajemy na gorąco.
Smacznego!

Deser truskawkowy a'la tiramisu

Jestem w takim jeszcze wieku, że nie obchodzę imienin, tylko urodziny. W pracy natomiast ludzie częściej pamiętają o imieninach. W związku z tym, że moje imieniny były stwierdziłam, że zrobię lekki deser z truskawkami dla koleżanek z pracy. Forma podania podobna do tiramisu, użyłam też masy z serka mascarpone, do tego mus truskawkowy - niebo w gębie :]

Składniki:
2 opakowania biszkoptów kocich języczków
400 g serka mascarpone
300 ml śmietanki 36%
300 g truskawek
1 szklanka mocnej kawy
4 łyżki cukru pudru
70 ml syropu barmańskiego o smaku amaretto (lub prawdziwe amaretto)

Do kawy wlewamy syrop amaretto.
Truskawki obieramy z szypułek, myjemy, najładniejsze odkładamy na bok (użyjemy ich do dekoracji) a resztę wrzucamy wysokiego naczynia. Dodajemy 2 łyżki cukru pudru i za pomocą blendera miksujemy na mus.
Bierzemy miskę, wlewamy do niej śmietankę, dodajemy 2 łyżki cukru pudru i miksujemy do uzyskania bitej śmietany. Kiedy kremówka nam się ubije, dodajemy do niej serek mascarpone i miksujemy chwilę, żeby nam się składniki połączyły.
Kawę przelewamy do głębokiego talerza.
Przygotowujemy naczynie, w którym będziemy układać deser - jedno większe lub kilka mniejszych.
Po kolei maczamy w kawie biszkopty i układamy je równomiernie na dnie naczynia. Następnie na biszkopty nakładamy 1/2 masy z serka mascarpone. Później na serek wlewamy delikatnie mus truskawkowy.
Powtarzamy czynność: maczamy biszkopty, układamy je równomiernie. Na biszkopty nakładamy masę mascarpone i na nich pokrojone w plastry kawałki truskawek (jeśli mamy mniejsze naczynie można zrobić więcej warstw).
Tak przygotowany deser przykrywamy folią spożywczą i wkładamy na kilka godzin do lodówki - a najlepiej na całą noc.
Smacznego!