Siostra mojego męża obchodziła w tamtym tygodniu urodziny. Była to świetna okazja by ponownie pobawić się w robienie tortu. Jubilatka miała tylko jedno życzenie co do tortu - żeby były owoce. Tak też zrobiłam. Ja natomiast dostałam jakiś czas temu, od mojej mamy, domowej roboty konfiturę z płatków róż. Taki rarytas chciałam użyć do czegoś wyjątkowego. Połączyłam masę z serka mascarpone z ta konfiturą i wyszła niebiańska kompozycja smaków :D
Składniki na ciasto:
6 jajek
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
4 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka oliwy
sól
Składniki na masę:
450 g mascarpone
250 ml śmietany 36%
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki konfitury z płatków róż
Polewa czekoladowa:
3 tabliczki gorzkiej czekolady
40 g masła
150 ml skondensowanego słodzonego mleczka
Dodatkowo:
100 g malin
300 g truskawek
200 g czerwonych porzeczek
1 szklanka szampana
Nastawiamy piekarnik na 180C.
Oddzielamy białka jaj od żółtek. Do miski
przelewamy białka, dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę.
Następnie dodajemy cukier i wbijamy ponownie do uzyskania sztywnej
piany. Dodajemy do piany żółtka i chwileczkę ubijamy (30 sekund).
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i kakao. Dodajemy do ubitych jajek,
delikatnie łącząc składniki ze sobą. Do ciastka dodajemy oliwę. Delikatnie mieszamy.
Ciasto przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy (kształt
dowolny, ciasto wystarcza na okrągłą tortownicę o średnicy o 26 cm) i
wstawiamy do piekarnika na 40 minut. Po tym czasie sprawdzamy wykałaczką
czy ciasto już się upiekło. Jeśli patyczek jest suchy wyciągamy ciasto i zostawiamy do przestygnięcia.
Śmietankę 36% ubijamy z cukrem pudrem. Następnie dodajemy serek mascarpone i konfiturę. Mieszakmy wszystko.
Biszkopta kroimy wzdłuż na 3 krążki.
Pierwszy krążek układamy na paterze, nasączamy go szampanem, przekładamy 1/3 masy i układamy 1/3 porcji owoców. Powtarzamy tą czynność z drugim krążkiem.
Następnie układamy na wierzch trzeci krążek, nasączamy szampanem, przekładamy masą i resztą masy smarujemy cały tort. Tak przygotowane ciasto wkładamy do lodówki.
W kąpieli wodnej roztapiamy czekoladę z masłem. Ściągamy z ognia i zostawiamy na chwilę by przestygło.
Następnie do czekolady dodajemy skondensowane mleczko i mieszamy.
Wyciągamy tort z lodówki i cały oblewamy polewą czekoladową. Następnie dekorujemy pozostałymi owocami.
Smacznego!
Wyglada przepeknie :)))
OdpowiedzUsuńPyszności na tym Twoim blogu.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuń