Strony

środa, 24 kwietnia 2013

Creme brulee

Dostałam jakiś czas temu od męża palnik gazowy. Bardzo się ucieszyłam bo to idealny sprzęt żeby karmelizować cukier! Na pierwszy ogień poszedł oczywiście francuski deser - creme brulee. Miodzio!!!
Deser jest fantastyczny, ale niestety BARDZO kaloryczny i ma ogromne ilości tłuszczu w sobie. Jednak od święta jedna porcja takiego deseru nikomu nie zaszkodzi. Przepis na creme zaczerpnęłam z Magazynu Kuchnia.

Składniki:
800 ml śmietanki kremówki
1 laska wanilii
8 żółtek
1/2 szklanki cukru
cukier trzcinowy

Nastawiamy piekarnik na 160C. 
W rondelku podgrzewamy śmietankę, na małym ogniu, nie doprowadzając do wrzenia! Dodajemy do śmietanki ziarenka z laski wanilii. Mieszamy, a następnie zdejmujemy z ognia na 30 minut do wystygnięcia. 
Po tym czasie ponownie stawiamy na mały ogień i dodajemy żółtka - cały czas mieszając.Następnie dodajemy cukier i również mieszamy. Gotujemy około 7 minut, a gdy masa zacznie gęstnieć ściągamy rondelek z ognia i przelewamy masę do naczynek żaroodpornych lub 1 większego. Te naczynia układamy w większym naczyniu żaroodpornym lub dużej blaszce na ciasto. Wlewamy do blaszki wodę na wysokość mniej więcej 2/3 wysokości naczynek z kremem. Wstawiamy do piekarnika na 35 minut.
Po tym czasie wyciągamy je i odstawiamy do wystygnięcia. Po wystygnięciu można krem trzymać w lodówce.
Przed podaniem oprószamy krem cukrem trzcinowym i za pomocą palnika gazowego karmelizujemy cukier. Jeśli nie posiadacie palnika można wstawić do piekarnika na chwilę włączając opcję grilla, ale najlepiej smakuje gdy się krem potraktuje palnikiem :]
Smacznego! 




1 komentarz:

  1. Też dostałam jakiś czas temu taki palnik i cały czas mi się pali do zrobienia takiego kremu, zapisuję Twój przepis do wypróbowania :-)

    OdpowiedzUsuń